Ponad 10 mln zł może kosztować usunięcie odpadów ze składowiska w Nowinach. Władze powiatu kieleckiego liczą, że uda się je uprzątnąć do końca wakacji.
– Z ekspertyzy, którą wykonaliśmy wynika, że za miejscu pogorzeliska wciąż znajduję się ponad 1,6 ton różnych pozostałości po odpadach to m.in. beczki z płynami. Z szacunków wynika, że koszt utylizacji może wynieść nawet 10 milionów złotych, staramy się o pożyczkę z Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to liczymy, że do końca wakacji, zanim dzieci pójdą do szkoły, po składowisku nie pozostanie śladu – powiedział Tomasz Pleban, wicestarosta kielecki.
Zaznaczył, że przed urzędem jest jeszcze ogłoszenie przetargu. Procedury mogą jeszcze potrwać kilka tygodni ponieważ, starostwo nie jest właścicielem terenu. – Musi uzyskać decyzję o tzw. wykonaniu zastępczym, które umożliwi nam – zamiast właścicielowi składowiska – posprzątanie pogorzeliska. – powiedział Pleban.
Zaznaczył, że składowisko jest ogrodzone i zabezpieczone. Po odpadach deszczu woda, która gromadzi się na terenie pogorzeliska, jest odpompowywana do specjalnych zbiorników.
Do pożaru na składowisku odpadów doszło 19 kwietnia. Spłonęły m.in. beczki z chemikaliami zawierającymi pozostałości po farbach i rozpuszczalnikach. Akcja gaśnicza trwała 19 godzin. Konieczna była ewakuacja około 150 mieszkańców, m.in. pobliskiego osiedla domów socjalnych. Przez kilka dni po pożarze w powietrzu przekroczone było stężenie amoniaku.
WIĘCEJ INFORMACJI O POŻARZE TUTAJ
Pożar w Nowinach. Więcej informacji: https://wkielcach.info/aktualnosci/foto-i-video-potezny-pozar-w-nowinach/
Opublikowany przez W Kielcach Niedziela, 19 kwietnia 2020