
W przyszłym tygodniu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach zajmie się sprawą uchwały zarządu województwa świętokrzyskiego dotyczącej ponownego ogłoszenia konkursu na dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego. Jej nieważność – jako niezgodną z prawem – stwierdził wcześniej wicewojewoda Michał Skotnicki.
Posiedzenie zaplanowano na czwartek 7 sierpnia. To właśnie decyzja zarządu z 30 kwietnia o ogłoszeniu nowego konkursu – mimo wcześniejszego zakończenia pracy przez komisję – stała się przedmiotem rozstrzygnięcia nadzorczego, a następnie skargi do sądu administracyjnego złożonej przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
– Uchwała została uchylona. Nie może być procedowany kolejny konkurs – informował w czerwcu wicewojewoda Michał Skotnicki, wskazując, że nie wystąpiły żadne z ustawowych przesłanek umożliwiających ogłoszenie nowej procedury – takich jak brak rozstrzygnięcia, czy odmowa podpisania umowy przez wybranego kandydata. Podkreślał, że konkurs został przeprowadzony zgodnie z przepisami, a komisja konkursowa wyłoniła Jacka Jabrzyka.
Zdaniem resortu kultury, nieprzedstawienie kandydatowi propozycji umowy stanowi naruszenie konstytucyjnej zasady legalizmu. Ministerstwo wskazywało, że ogłoszenie nowego konkursu nie kończy prawnie poprzedniego postępowania.
Zarząd województwa uzasadniał decyzję o nowym konkursie zgłoszonymi protestami dwóch kandydatów oraz – jak podkreślano – potrzebą większej transparentności procedury. Podkreślano również, że działania mieszczą się w granicach prawa. Takie stanowisko poparł sejmik województwa, który odrzucił apel opozycji wzywający do powołania Jabrzyka.
Samorząd nie odniósł się do skargi wprost, ale przed WSA będzie bronił uchwały o ponownym konkursie. Jak deklarowali przedstawiciele zarządu, są otwarci na dialog z resortem, choć jednocześnie określali jego postawę jako protekcjonalną.
Konkurs na dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego został ogłoszony w lutym. W skład komisji weszli przedstawiciele resortu, samorządu, związków zawodowych i środowiska twórczego. 17 kwietnia stosunkiem głosów 5:4 wskazano Jacka Jabrzyka. Zarząd nie przedstawił mu jednak propozycji umowy i 30 kwietnia ogłosił nowy konkurs, do którego nie wpłynęła jednak żadna oferta.
Od 1 lipca placówką kieruje pełnomocniczka Luiza Buras-Sokół, wskazana przez dyrektora Michała Kotańskiego, którego kadencja wygasła z końcem czerwca. Sprawa wzbudziła liczne kontrowersje. Pracownicy teatru jednogłośnie poparli Jabrzyka, a ich stanowisko wsparły m.in. Unia Polskich Teatrów, Gildia Reżyserów Teatralnych i Związek Zawodowy Aktorów Polskich.
Śledztwo w sprawie konkursu prowadzi także kielecka prokuratura. Jednym z badanych wątków jest to, czy zarząd województwa nie dopuścił się zaniechań, m.in. nie przekazując wybranemu kandydatowi informacji o warunkach organizacyjno-finansowych. W odrębnym postępowaniu sprawdzana jest również kwestia ewentualnego ujawnienia poufnych danych w trakcie konkursu. (