
Przeczytaj także
Mieszkańcy wciąż protestują przeciwko budowie drogi S74 przez Kielce. Czwarte już wydarzenie w tym roku odbyło się na skrzyżowaniu ul. Świętokrzyskiej i Alei Solidarności w Kielcach i ponownie polegało na regularnym przechodzeniu przez przejścia dla pieszych.
Organizatorzy wskazują, że niedługo dojdzie do rozmów z Ministerstwem Infrastruktury.
– Będziemy przedstawiać nasze postulaty. Oczywiście jesteśmy za tym, żeby ta droga nie powstała w kształcie, jaki prezentuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Istnieje alternatywa, na którą moglibyśmy się zgodzić, czyli pełnowartościowy tunel, 2,5 km od alei Solidarności do Hubalczyków. To jest mniej więcej odległość porównywalna do tunelu na Ursynowie. Jeżeli się da w Warszawie, to da się też w Kielcach – mówi Tomasz Nowak, jeden z organizatorów protestu.
Dodaje, że presja ma sens, dlatego zapowiedziany został już kolejny protest. – To wszystko jest słyszane, robione są ustępstwa. Miasto również mocno angażuje się w nasze postulaty, próbuje nam pomóc, między innymi poprzez Biuro Mobilności Urzędu Miasta – dodaje.
Przypomnijmy, że choć rozmowy między ratuszem i GDDKiA nadal trwają, to udało się już wypracować zmiany w projekcie budowy S74 przez Kielce. Mowa o pełnowymiarowym skrzyżowaniu ul. Klonowej z ul. Jesionową, zachowaniu ciągłości ścieżek pieszo-rowerowych, zmianach w lokalizacji ekranów akustycznych. Jednocześnie przedłuży się wydanie zezwolenia na realizacje inwestycji, bo swoje uwagi ma RDOŚ. Więcej informacji TUTAJ.