Przeczytaj także
fot. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie
Miasto planuje zakupić dwa samochody elektryczne, ułatwiające kontrolę w Strefie Płatnego Parkowania. Pieniądze na zakup mają pochodzić z funduszy europejskich, jednak auta mogą pojawić się na ulicach dopiero w 2026 roku, a w najgorszym wypadku nawet w 2027.
Rozwiązanie pojawiło się już między innymi w Warszawie, Gdyni, Katowicach, czy też Wrocławiu. Samochody mają zamontowane na dachu systemy kamer, dzięki czemu możliwe jest skanowanie tablic rejestracyjnych zaparkowanych pojazdów. Przejazd wykonywany jest dwukrotnie, w przeciągu kilku minut. Jeśli za drugim razem bilet nadal nie został kupiony przez konkretnego kierowcę, informacja ta trafia do zarządu dróg, skutkując także nałożeniem opłaty dodatkowej.
– Testowaliśmy tego rodzaju samochód elektryczny około dwa lata temu w Kielcach. Celem jest, aby kontrole odbywały się bardziej rzetelnie. Mamy szansę skorzystania z dofinansowania zgodnie z Funduszami Europejskimi dla Polski Wschodniej 2021 – 2027. Jeśli podpiszemy umowę na takie dofinansowanie, wszczęta zostanie procedura przetargowa odnośnie zakupu – tłumaczy Mirosław Kruszyna, kierownik wydziału SPP w Miejskim Zarządzie Dróg.
Zakup planowo ma skupić się na wymianie wszystkich parkomatów w podstrefie A Strefy Płatnego Parkowania, a także na zakupie dwóch omawianych samochodów elektrycznych, łącznie z systemem do e – kontroli. Miasto może pozyskać na oba te cele łącznie 6,5 mln złotych.
– Jesteśmy w projekcie pozyskania takich finansów. Umowę podpiszemy z końcem 2024 roku lub z początkiem 2025. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to zakładamy wymianę parkomatów w drugim półroczu przyszłego roku. Pojazdy to jest bardziej odległy czas. Nawet samo oczekiwanie na taki wóz trwa około rok, dlatego w najgorszym wypadku pojawią się one w odległym 2027 – dodaje Mirosław Kruszyna.
Choć MZD chce teraz, aby system działał tak jak w innych miastach, to zaznacza, że do 2027 roku mogą zostać poczynione zmiany. – W tej chwili w Katowicach każda osoba ma dostęp do linku, udostępnionego przez zarząd dróg, gdzie może sprawdzić, czy została na niego nałożona opłata. Informację otrzymujemy zdalnie, elektronicznie – mówi.
Strefa Płatnego Parkowania z większymi przychodami
Jak wynika z danych, w 2023 roku od parkujących w Strefie Płatnego Parkowania zebrano o milion złotych więcej niż było to w 2022 (wzrost z około 3,7 mln zł na około 4,7 mln zł). – SPP ma przede wszystkim wymusić rotację aut, aby na przykład klienci i przedsiębiorcy mogli podjechać do sklepów i odjechać. Ten przychód jest jednak zwiększony. Przede wszystkim w styczniu 2023 roku wzrosła opłata za abonamenty i identyfikatory, więc to było głównym powodem – twierdzi Mirosław Kruszyna.
Przypomina, że wcześniej za abonament miesięczny trzeba było zapłacić 120 zł, a teraz – w podstrefie A – 200 zł płacą osoby rozliczające PIT w Kielcach, a 300 ci, którzy tego nie robią. Pod względem wystawionych mandatów w 2022 roku było to prawie 8 tysięcy, a w 2023 ponad 10 tysięcy. Obecnie funkcjonuje także podstrefa B. – Przybliżając, mamy teraz łącznie 2 tysiące miejsc parkingowych w obu podstrefach – podsumowuje.