Przeczytaj także
Zdjęcie: Anna Krupka/Facebook
Politycy PiS, którzy są związani z województwem świętokrzyskim, wychodzą z apelem o wpłaty na rzecz partii. Ma to związek z niedawną decyzją Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie wyborcze komitetu.
Przypomnijmy, że 29 sierpnia PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe o przychodach, wydatkach i zobowiązaniach finansowych komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. Ze sprawozdania wynika, że komitet wyborczy PiS uzyskał niemal 38,8 mln zł i niemal całą tę kwotę wydał. PKW zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii przez PiS na kwotę 3,6 mln zł.
W związku z tym dotacja PiS będzie pomniejszona o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli ok. 10,8 mln zł. Partia została też pozbawiona części subwencji (również w wysokości 10,8 mln zł), może też zostać pozbawiona całości subwencji na kolejne trzy lata. Wśród powodów odrzucenia sprawozdania wyborczego PiS PKW wymieniała m.in. agitację wyborczą podczas pikników wojskowych, spot reklamowy Ministerstwa Sprawiedliwości czy prowadzenie kampanii wyborczej przez pracowników Rządowego Centrum Legislacji.
Już po decyzji premier Donald Tusk wypowiadał się, że różne instytucje i ich urzędnicy włożyli wiele pracy w to, aby udokumentować nadużycia PiS-u w sensie formalnym – czyli dostarczyć cały zestaw dokumentów „opisujących to wszystko, co było widoczne gołym okiem”.
– Mogę powiedzieć z wielką satysfakcją, że ta praca, która polegała na rzetelnym udokumentowaniu tych win PiS-owskich i tych nadużyć, że ona przyniosła efekt. Trudno byłoby się spodziewać innego werdyktu (PKW) po tak miażdżącym materiale dowodowym. I ostatnie zdanie, to nie jest przecież tylko polski problem, władza, o której wszyscy wiedzą, że robiła złe rzeczy, jeśli ta władza, po zmianie politycznej, za nic nie odpowiada, to jest to druzgocące dla demokracji jako takiej – mówił Donald Tusk.
Świętokrzyski PiS mocno krytykuje rząd i decyzję PKW
Świętokrzyscy politycy Prawa i Sprawiedliwości zdanie na temat działania PKW wyrażali między innymi podczas konferencji, która odbyła się we wtorek. W rozmowie z naszym portalem poseł Anna Krupka, prezes świętokrzyskiej organizacji PiS, zaznacza, że za czasów rządów premiera Donalda Tuska mamy do czynienia z „bezmiarem bezprawia”.
– Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej, która odebrała Prawu i Sprawiedliwości środki zagwarantowane ustawą dla wszystkich partii jest skandaliczna. Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory parlamentarne. Na naszą partię głosowało 7,6 miliona Polaków. Tusk i jego ludzie, wywierając presję na PKW, chcą stłamsić, uciszyć głos tak wielkiej liczby Polaków. Chcą utrudnić działanie, czy wręcz unicestwić największą i w zasadzie jedyną partię opozycyjną, tak, by nie miała możliwości wykazywania błędów, skandalicznych zaniechań i absurdów ich rządów – twierdzi poseł Anna Krupka.
Uważa, że ograniczane są możliwości demokratycznej kontroli nad tym, co się dzieje w kraju, a „wszystko po to, aby stworzyć zasłonę dymną dla rządu Koalicji 13 grudnia”.
– Rządu, który prowadzi nas do gigantycznego zadłużenia, do wyprzedawania polskiego majątku, majątku spółek Skarbu Państwa, do rozszczelnienia polskich granic, a więc de facto zamachu na bezpieczeństwo Polek i Polaków. Pragną utrudnić największej sile opozycyjnej prowadzenie kampanii prezydenckiej, która zadecyduje o tym, jaka będzie Polska, czyja będzie Polska i czy w ogóle będzie Polska – dodaje Anna Krupka.
„PiS czeka proces odwoławczy do Sądu Najwyższego”
Podobne zdanie wyraża Krzysztof Słoń, senator RP z ramienia PiS. W rozmowie z redakcją tłumaczy, że decyzja PKW nie była podjęta jednomyślnie (za sprawozdaniem głosowało pięciu członków Państwowej Komisji Wyborczej, trzech było przeciwko, a od głosu wstrzymała się jedna osoba – przewodniczący PKW).
– Rządząca w tej chwili większość, w białych rękawiczkach, poprzez ogromny nacisk na Państwową Komisję Wyborczą, doprowadziła do tego, że największa partia opozycyjna jest w poważnych tarapatach finansowych. To jest sposób na opozycję, bo jak inaczej nazwać ciągłe dostarczanie nowych dokumentów i wytwarzanie atmosfery, że wszystko było niewłaściwie zrealizowane, a pieniądze były kradzione, ukrywane, niewykazywane? Nie widząc u siebie takich działań, rządowa koalicja doprowadziła do oczekiwanego przez siebie werdyktu – mówi senator Krzysztof Słoń.
Wskazuje, że wybory na prezydenta kraju odbędą się za kilka miesięcy i jego zdaniem obecna sytuacja to „przygotowanie przedpola przez rządzących, żeby już teraz wyeliminować lub przynajmniej zmniejszyć szansę ewentualnych kandydatów”.
– Decyzja PKW niesie znamiona decyzji politycznej. Wszyscy baczni obserwatorzy ze sceny politycznej podkreślali to, że sprawozdanie finansowe PiS było pod względem merytorycznym, rachunkowym i finansowym dobrze ocenione przez biegłego rewidenta. Natomiast w ocenie PKW wdarły się, niestety, pozamerytoryczne kwestie. PiS czeka w tej chwili proces odwoławczy do Sądu Najwyższego. Mam nadzieję, że wyda decyzję, prześlę ją do PKW, a ta już bez możliwości odwołania sprawozdanie zatwierdzi – twierdzi senator.
Apel o wpłaty
Świętokrzyscy politycy PiS proszą jednocześnie, aby ich sympatycy i wyborcy w województwie wspierali partię w formie darowizny. – Potrzebujemy Waszej pomocy bardziej niż kiedykolwiek. To Wy możecie sprawić, że będzie zwyciężało Prawo i Sprawiedliwość, a nie cynizm i draństwo Tuska i koalicji 13 grudnia, której działania prowadzą do zniszczenia naszego kraju – zaznacza poseł Anna Krupka.
Senator Słoń wskazuje, że darowizny są zgodne z prawem. – Każdy obywatel Polski, który mieszka na stałe na terenie naszego kraju, może zgodnie z przepisami dokonać przelewu. Może to być nawet kwota rzędu kilku złotych, na przykład dziesięciu – zaznacza.
Informacje o tym, gdzie i w jaki sposób udzielać wpłat znajdują się na stronie Prawa i Sprawiedliwości, a także w ich mediach społecznościowych.