Przeczytaj także
Wiceminister MSZ Piotr Wawrzyk, poseł ze świętokrzyskiego nie zostanie Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Senat nie wyraził zgody na jego powołanie.
Za jego powołaniem opowiedziało się 48 senatorów, przeciw było 51, jeden senator wstrzymał się od głosu. RPO powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jeżeli Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie rzecznika, Sejm powołuje na to stanowisko inną osobę.
Sejm powołał w styczniu kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka na stanowisko RPO. Wybór ten, zgodnie z przepisami, musiał jeszcze zaakceptować Senat, który w czwartek opowiedział się przeciwko tej kandydaturze. Wcześniej odbyła się debata, w której Wawrzyk odpowiadał na pytania senatorów.
Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) pytała, jak Piotr Wawrzyk ocenia poziom wsparcia dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością, które są dotknięte kryzysem psychicznym po uzyskaniu pełnoletniości oraz o to, że RPO wielokrotnie zabierał w tej sprawie głos oraz czy zamierza to kontynuować, jeśli zostanie RPO. „W tym przypadku rzeczywiście problem jest istotny i rzeczywiście wymaga permanentnej uwagi ze strony rzecznika” – powiedział Wawrzyk. Jak dodał, jeśli zostanie rzecznikiem, ten temat będzie jednym z jego priorytetów. Senator spytała również, jak Wawrzyk ocenia dostępność kobiet zamieszkujących obszary wiejskie do gabinetów ginekologicznych. „Oczywiście ten poziom musi się poprawić” – odpowiedział.
Z kolei senator KO Adam Szejnfeld zadał kandydatowi na RPO pytania o to, czy i jakie działania zamierza podjąć ws. przypadków pedofilii w Kościele, jaka jest jego opinia na temat edukacji seksualnej w szkołach oraz na temat konwencji stambulskiej w kontekście pojawiających się informacji o możliwości wycofania się Polski z tej konwencji.
Odnosząc się do kwestii przypadków pedofilii w Kościele, Wawrzyk odpowiedział, że zjawisko jest „oczywiście jak najbardziej wymagające potępienia”. Jak mówił, „pedofilia jest złem i zawsze będzie złem” i „musi być w każdy możliwy sposób zwalczana, niezależnie od tego, kto był sprawcą”. Dopytywany o kroki, które podjąłby w tej sprawie jako RPO, odparł: „Jak najbardziej działania o charakterze edukacyjnym, pokazującym, w jaki sposób można się stać ofiarą, czego unikać, by nie stać się ofiarą. (…) Ale też wydaje mi się, że wymaga to szerszych działań także o charakterze ogólnospołecznym”.
„Jeżeli chodzi o kwestię edukacji seksualnej w szkołach, to jest problem, gdzie, przepraszam za wyrażenie, diabeł tkwi w szczegółach. Bo kwestia edukacji seksualnej jest realizowana w bardzo różny sposób w różnych ośrodkach edukacyjnych, także publicznych” – powiedział Wawrzyk.
Odnosząc się do pytania o konwencję stambulską, stwierdził z kolei: „Nic mi nie wiadomo o tym, aby były podejmowane działania mające na celu wypowiedzenie konwencji stambulskiej, ja osobiście nic o tym nie wiem”.
Senator KO Ewa Matecka pytała m.in., czy – jeśli Wawrzyk zostanie RPO – to zajmie się ochroną praw osób LGBT, w tym młodzieży chodzącej do szkół, która – jak mówiła – spotyka się z agresją w szkołach. „Z punktu widzenia polskiej konstytucji nie ma znaczenia, kto ma jaką orientację seksualną. Każda osoba ma takie same prawa, każda osoba musi korzystać z takich samych praw i musi mieć zagwarantowane takie same prawa, niezależnie też od wieku, w którym jest” – odpowiedział kandydat na RPO.
„Rolą w tym przypadku szkoły, ale też rodziców, jest pilnowanie, by nie dochodziło do naruszania tych praw. I dlatego, jak już na wstępie wspomniałem, potrzebne są nowe inicjatywy rzecznika dotyczące także tych problemów, o których pani wspominała” – dodał.
Senator niezrzeszony Jacek Bury z Polski 2050 ocenił, że dotychczasowa kariera Wawrzyka „wskazuje, że jest człowiekiem zaangażowanym politycznie” oraz co w takim razie skłoniło go do tego, by „zmienić życiową karierę”. „To była moja decyzja o kandydowaniu i to ja wyraziłem taką chęć, (…) bo uważam, że jesteśmy w szczególnej sytuacji, gdy obywatele musza mieć swojego rzecznika, który będzie zwracał na te elementy, o których wspomniałem w swoim pierwszym wystąpieniu” – odpowiedział Wawrzyk.
Piotr Wawrzyk urodził się w 1967 r. Jest adiunktem w Instytucie Europeistyki WDiNP UW, absolwentem Instytutu Nauk Politycznych oraz Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1994-1997 pracował w Biurze Komisji Sejmowych Kancelarii Sejmu a następnie w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, gdzie brał udział w negocjacjach w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. W latach 2000-2002 współpracował z Departamentem Legislacji Europejskiej Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej w ramach prac nad dostosowaniem polskiego prawa do prawa UE. Od lutego 2018 r. do października 2019 r. był podsekretarzem stanu w MSZ odpowiedzialnym za sprawy prawne i traktatowe. W wyborach parlamentarnych w październiku 2019 r. uzyskał mandat posła IX kadencji.