Osadzeni z Aresztu Śledczego w Kielcach będą nieodpłatnie pomagać w sprzątaniu miasta. To efekt porozumienia, które zostanie zawarte między kielecką Strażą Miejską, „Miejską Zielenią” a Aresztem Śledczym. 

– Wstępnie z dyrektorem Aresztu Śledczego w Kielcach ustaliśmy, że około czterech osadzonych, którzy mają pozwolenie na pracę w ramach rządowego programu będzie oddelegowanych do prac porządkowych. Na ten temat rozmawialiśmy jeszcze w zeszłym roku przed początkiem pandemii – mówi Renata Gruszczyńska, komendant Straży Miejskiej w Kielcach.

Na razie jeszcze nie wiadomo, jakie miejsca w Kielcach mieliby sprzątać osadzeni. – Jakiś czas temu rozmawialiśmy na ten temat z Rejonowym Przedsiębiorstwem Zieleni i Usług Komunalnych. Musimy wrócić do tych rozmów. Natomiast my jako straż miejska będziemy mieli taką funkcję nadzorczą nad tymi osadzonymi – wyjaśnia Renata Gruszczyńska. Więźniowie mają pracować nieodpłatnie.

Jak zaznacza komendant osadzeni w Areszcie Śledczym w Kielcach chętnie korzystają z możliwości pracy poza nim: – Dla nich jest to taka forma zmiany otoczenia i możliwość resocjalizacji. Robią coś z pożytkiem dla każdej ze stron. Tutaj miasto zostanie uprzątnięte. Osadzeni podejmują się również różnego rodzaju prac u prywatnych przedsiębiorców – dodaje.