Kielecki ratusz podpisał umowę z zewnętrzną firmą, która uprzątnie około tysiąc ton niebezpiecznych chemikaliów przechowywanych na terenie starej Agromy.
Składowisko będzie uprzątnięte w ciągu maksymalnie czterech miesięcy.
– W poniedziałek została podpisana umowa oraz nastąpiło przekazanie terenu pod nadzór firmy, która wygrała przetarg. We wtorek dowiemy się, ile odpadów będzie można przewieść, bez konieczności przelewania ich do innych pojemników. Każdy zbiornik będzie ważony, żeby sprawdzić, ile faktycznie chemikaliów jest składowanych w tamtym miejscu – informuje Ewelina Palus, kierownik referatu gospodarki odpadami w urzędzie miasta.
Miasto musi zapłacić za oczyszczanie składowiska 5 milionów złotych, jednak urzędnicy będą chcieli odzyskać tę kwotę od od właściciela spółki LJ Eco – Tadeusza D., byłego wójta Piekoszowa.