Drogowcy zmienią plany wycinki drzew na ulicy Karczówkowskiej. Wiadomo, że uda się zachować co najmniej 4 z 16 drzew przeznaczonych do usunięcia. Kolejne będą chcieli przesadzić. Jednak to, ile uda się zachować, okaże się po rozpoczęciu prac przez wykonawcę remontu.
Plan wycinki drzew przy przebudowie skrzyżowania, które ma ułatwić komunikację w rejonie znajdującego się niedaleko Świętokrzyskiego Centrum Onkologii i Szpitala Zespolonego wywołał ogromne kontrowersje. Po protestach mieszkańców, urzędnicy odbyli kilka spotkań w Miejskim Zarządzie Dróg, gdzie szukano rozwiązania problemu. Ustalono, że część drzew przeznaczonych do wycinki na ulicy Karczówkowskiej uda się uratować.
– Tam jest łącznie szesnaście drzew przeznaczonych do usunięcia. Cztery z nich uda się zachować. Co do pozostałych, będziemy chcieli je przesadzić. Jak już będą roboty, będziemy dokładnie widzieć w jaki sposób te systemy korzeniowe ingerują w instalacje. Wtedy zadecydujemy ile uda się przesadzić – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg.
Cały proces będzie odbywał się pod nadzorem dendrologicznym i MZD. – Wykonawca wejdzie na plac budowy we wrześniu, aczkolwiek przekazaliśmy mu dyspozycję, że bez naszej wiedzy żadne działania nie będą podejmowane w tym rejonie – dodaje Skrzydło.
Uda się uratować więcej drzew?
Przypomnijmy, że łącznie do wycięcia w rejonie ulic Kamińskiego, Jagiellońskiej i Karczówkowskiej są 84 drzewa. To owocówki, samosiewy, ale również tzw. gatunki szlachetne. Drogowcy zapewniają, że na etapie prac przy remoncie będą starali się zmniejszyć liczbę drzew zakwalifikowanych na etapie projektu do usunięcia.
– Tutaj sytuacja jest analogiczna, jak w przypadku ulicy Karczówkowskiej. Jeśli jakieś drzewo jest na styku, przykładowo przy krawężniku parkingu i zostało przez projektantów zakwalifikowane do usunięcia, bo zachodziło domniemanie, że system korzeniowy przy układaniu krawężnika i wykopach będzie naruszony, to najpierw będzie odkopywane i będziemy sprawdzać czy uda się to drzewo oszczędzić. Są różnice między dokumentacją projektową a rzeczywistością. Niektóre drzewa z założenia zostały przeznaczone do usunięcia, chociaż niekoniecznie musi tak być – tłumaczy rzecznik MZD.
Dokumentacja projektowa przebudowy skrzyżowania w sąsiedztwie ŚCO i WSzZ zakłada również nowe nasadzenia. W sumie zaplanowano posadzenie 86 drzew, w tym 17 grusz drobnoowocowych, 7 jesionów pensylwańskich, 16 klonów zwyczajnych, 46 lip drobnolistnych oraz 1305 m.kw. krzewów. Jeżeli pojawi się możliwość wprowadzenia zmian w zaplanowanych nasadzeniach, to drzewa owocowe zostaną zastąpione bardziej „szlachetnymi” gatunkami.
Inwestycja poprawi dostępność do szpitali
Głównym celem przebudowy skrzyżowania ulic Jagiellońskiej, Karczówkowskiej i Kamińskiego jest poprawa bezpieczeństwa oraz dostępności komunikacyjnej do Świętokrzyskiego Centrum Onkologii, Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego oraz Ogrodu Botanicznego.
Remont zakłada zmianę geometrii skrzyżowania. Chodzi o poprowadzenie w nowym śladzie wlotów ul. Kamińskiego (od strony zachodniej) i Karczówkowskiej (od strony wschodniej) do ul. Jagiellońskiej. Ruch na skrzyżowaniu sterowany będzie sygnalizacją świetlną.
Inwestycja zakłada także:
– rozbudowę ulicy Kamińskiego poprzez zwiększenie liczby miejsc parkingowych oraz wykonanie bezpiecznych ciągów pieszych i rowerowych
– wykonanie nowego połączenia ul. Kamińskiego z ul. Podklasztorną
– rozbudowę skrzyżowania ul. Podklasztornej z ul. Bernardyńską i Kamińskiego do układu skrzyżowania 4-wlotowego
– przebudowę połączenia ulic Podklasztornej i Karczówkowskiej
– poprawę przejezdności ulicy Podklasztornej i Artwińskiego
– nowe ścieżki rowerowe i ciągi pieszo-rowerowe
Projekt jest jednym z dwóch, na jakie miasto Kielce otrzymało dofinansowanie w ramach pierwszej edycji Programu Inwestycji Strategicznych. Całkowity koszt zadania oszacowano na ok. 33 mln zł, przy czym rządowe wsparcie wynosi 95 procent.” Wykonawcą prac jest firma Strabag.