Przeczytaj także
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach w centrum Kielc powstaną tzw. woonerfy, czyli przestrzeń publiczna, która łączy w sobie funkcje ulicy, deptaku, parkingu i miejsca do integracji. W sobotę testowano takie rozwiązanie na ulicy Głowackiego, a władze miasta wytypowały 11 ulic, gdzie mogłyby powstać woonerfy.
Woonerfy to przede wszystkim ułatwienie dla pieszych i eliminacja w znacznym stopniu samochodów na danej ulicy. Na zmotoryzowanych wymuszają wolną jazdę slalomem, natomiast ludziom pozwalają korzystać z całej szerokości ulicy. W strefie woonerf’u obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego. Prędkość dopuszczalna to 20 km/h, a piesi i rowerzyści mają bezwzględne pierwszeństwo przed pojazdami mechanicznymi i mogą poruszać się całą szerokością jezdni. Woonerfy charakteryzują się zwiększoną ilością zieleni i elementów małej architektury, a także dają duże pole do manewru restauratorom, bowiem dzięki nim jest więcej miejsca na ustawienie ogródków restauracyjnych.
Test na Głowackiego
Władzom Kielc od dawna marzy się stworzenie choć jednego woonerfu, który jest coraz bardziej popularny w innych miastach zarówno w Polsce jak i w Europie. Polską stolicą woonerfów jest Łódź, gdzie do tej pory powstało ponad 20 tego typu „uspokojonych ulic”. W Kielcach robiono przymiarki na ulicy Staszica, jednak w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu zrobiono próbę na ulicy Głowackiego.
Głowackiego przez moment stała się jednokierunkowa, zamknięto wjazd od strony Placu Wolności. Na części jezdni pojawiły się ławki, leżaki, drzewa w donicach i budki, w których sprzedawano pamiątki regionalne i produkty Społem.
– Poznań, Kraków, Warszawa w jakiś sposób ogranicza prawie, że w 100 procentach ruch kołowy w ulicach w śródmieściu. Dzisiejszy dzień ma pokazać jak można zagospodarować obszar drogowy w przestrzeni publicznej – mówiła wiceprezydent Kielc, Bożena Szczypiór.
11 ulic do wyboru
Oprócz pokazowego woonerfu, władze Kielc opublikowały ankietę, w której mieszkańcy mogą wybrać spośród 11 lokalizacji, gdzie chętnie widzieliby zmiany. To ulice: Bodzentyńska, Staszica, Leonarda, Słowackiego (od placu Wolności), Hipoteczna, Głowackiego, Warszawska (od Rynku), Piotrkowska, Mała, Duża, Orla.
– Konsekwencją tej ankiety i jej wyników ma być to, że w przyszłym roku chcielibyśmy opracować pierwsze koncepcje zagospodarowania terenu kilku ulic, które wskażą mieszkańcy, a potem w następnych latach w praktyce je realizować – tłumaczy Agata Wojda, zastępczyni prezydenta Kielc.