Zgodnie z przewidywaniami na poniedziałkowej konferencji prasowej Bogdan Wenta ponownie powołał Danutę Papaj na stanowisko wiceprezydenta Kielc.
W piątek Danuta Papaj złożyła rezygnację z pełnionej funkcji w związku z nieprawidłowościami jakie znalazły się w jej oświadczeniu majątkowym. Na urlopie od pracy w urzędzie była jednak tylko weekend, bo już w poniedziałek została ponownie powołana na swoje stare-nowe stanowisko.
– Zasięgnąłem trzech opinii prawnych pisemnych oraz jednej ustnej. Każda z nich różniła się pewną formą interpretacji, ale prawnicy byli zgodni, że w przypadku prawa występują pewne luki, co utwierdziło mnie w dzisiejszej decyzji o ponownym powołaniu pani Danuty Papaj. Oprócz tego darzę ją zaufaniem – mówił Bogdan Wenta, prezydent Kielc.
Żadna z opinii nie wskazywała wprost, że Danuta Papaj powinna zrezygnować ze swojego stanowiska. Wenta podkreślił, że Papaj w momencie składania dokumentów opierała się na wiedzy prawników i ze swojej strony należycie dopełniła wszystkich formalności.
Włodarz miasta zwrócił także uwagę, że do tej pory Centralne Biuro Antykorupcyjne nie poprosiło o jakiekolwiek dokumenty związane z Danutą Papaj, a sprawa wyciekła przez anonim, który trafił do ratusza.
Dlaczego w piątek Danuta Papaj złożyła rezygnację, chociaż wiadomo było, że wróci na swoje stanowisko? W momencie nowego powołania, wiceprezydent Kielc ma obowiązek złożyć nowe oświadczenie majątkowe, które wcześniej było wypełnione z błędami.
Prezydent Kielc zaprzeczył też, że zamierza odwołać wiceprezydenta Arkadiusza Kubca oraz pełnomocnika Pawła Gągorowskiego. Takie plotki pojawiły się po piątkowej konferencji prasowej, na której Danuta Papaj przyznała, że padła ofiarą nagonki. Według niej mogła być ona inspirowana przez „najbliższe otoczenie pana prezydenta”.