W poniedziałek otwarcie kampusu laboratoryjnego Głównego Urząd Miar - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

W poniedziałek otwarcie kampusu laboratoryjnego Głównego Urząd Miar

Przeczytaj także

Kampus laboratoryjny Głównego Urzędu Miar w Kielcach zostanie uroczyście otwarty w najbliższy poniedziałek. Całkowity koszt inwestycji, łącznie z zakupem aparatury badawczej, wyniósł ponad 240 mln zł.

Świętokrzyski Kampus Laboratoryjny Głównego Urzędu Miar wybudowano przy ulicy Wrzosowej w Kielcach. Na zboczu góry Hałasa powstało osiem budynków, w tym laboratoria – akustyki i drgań, czasu i częstotliwości, laboratorium długości, masy, termometrii, metrologii interdyscyplinarnej, a także budynki warsztatów oraz magazyn materiałów łatwopalnych.

– W laboratorium czasu i częstotliwości w przyszłości zostaną zainstalowane zegary atomowe wśród z nich bardzo nowoczesny zegar o nazwie „Fontanna cezowa”. W dalszej kolejności, jak opracujemy technologie i pozyskamy odpowiednie środki, zainstalujemy zegar pracujący na częstotliwościach optycznych, który jest najnowocześniejszym rozwiązaniem w zakresie kształtowania wzorców czasu i częstotliwości – powiedział podczas środowej konferencji prasowej prezes Głównego Urzędu Miar Jacek Semaniak.

W kampusie powstały m.in. dwie komory akustyczne, gdzie będzie można badać np. mikrofony, głośniki, czy sprzęt bhp do ochrony przed hałasem. Aby osiągnąć maksymalne wyciszenie, betonowa podstawa pomieszczenia została ustawiona na specjalnych postumentach, sprężynach i matach, które mają niwelować ewentualne drgania z otoczenia.

– To jedno z najcichszych, jeśli nie najcichsze pomieszczenie w Europie – podkreślił Semaniak. Dodał, że jakość wykonania pomieszczeń na terenie kampusu sprawia, że „jest to świetnie miejsce do uprawiania metrologii”. Zaznaczył, że kielecki kampus nie ma sobie równych w Polsce i należy do jednych z najbardziej nowoczesnych w Europie”.

W kampusie przygotowano także ponad 70-metrowy tunel, w którym planowane są np. testy prędkości, z jaką poruszają się drony. Z kolei laboratorium czasu i częstotliwości będzie wspierać system dystrybucji czasu w Polsce dla sektorów gospodarki wymagających precyzyjnie, nieprzerwanie, wiarygodnie i niezawodnie odmierzanego czasu (z dokładnością przynajmniej do milisekund) – dla energetyki, telekomunikacji, teleinformatyki, systemów IT, bankowości i finansów.

Semaniak podkreślił, że narodowe instytuty metrologiczne to są „zawsze ważne instytucje”, które są odpowiedzialne za funkcjonowanie zabezpieczenia metrologicznego „całej gospodarki, życia społecznego na tym bardzo elementarnym poziomie”.

– Poza tym wypracowują nowe rozwiązania koło tego, co pojawia się w przestrzeni. Chodzi m.in. o zagadnienia związane z elektromobilnością, gospodarką wodorową czy energetyką jądrową – powiedział prezes GUM.

Semaniak poinformował, że w kieleckim kampusie pracuje już 75 osób, z czego 33 to etaty metrologiczne, a pozostałe dotyczą pracowników administracji i obsługi.

Agata Wojda, prezydent Kielc, podkreśliła podczas swojego wystąpienia, że wybudowanie w stolicy regionu świętokrzyskiego kampusu laboratoryjnego, to nie tylko prestiż dla miasta, ale liczne korzyści dla świata nauki i biznesu.

– Szczególnie istotna jest tutaj współpraca z uczelniami wyższymi. Do pracy tutaj będą rekrutowani młodzi ludzie pochodzący z Kielc i regionu, jak również najlepsi specjaliści z całego kraju, którzy tutaj będą widzieli szansę dla swojego rozwoju zawodowego – powiedziała Wojda. Dodała, że to miejsce „już niedługo będzie tętnić życiem”.

– Bardzo wiele osób z Polski i całego świata będzie chciało wykonywać tutaj swoje badania. Dlatego, że te laboratoria są na europejskim poziomie. Tego typy miejsc, o takiej klasie, trudno znaleźć w całej Europie. To inni nas będą gonić, a my będziemy wiodącym tego typu ośrodkiem w kraju – zaznaczyła Wojda.

Koszt pierwszego etapu budowy, łącznie z zakupem aparatury badawczej, wyniósł ponad 240 mln zł.

Uroczyste otwarcie kampusu odbędzie się w poniedziałek (9 września). Swój udział zapowiedzieli m.in. minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk oraz minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski.

fot. Miasto Kielce

Przeczytaj także