Przeczytaj także
Nigdy nie byliśmy w koalicji z prezydentem Bogdanem Wentą – mówili w piątek kieleccy politycy Platformy Obywatelskiej. Odnieśli się w ten sposób do decyzji prezydenta Kielc o odwołaniu z funkcji swojej zastępczyni Agaty Wojdy, szefowej PO w Kielcach.
W piątek liderzy PO w regionie świętokrzyskim zorganizowali konferencję prasową w związku z odwołaniem z funkcji zastępcy prezydenta Kielc Agaty Wojdy, szefowej PO w Kielcach. Była wiceprezydent zaznaczyła, że jest to konferencja „o wiarygodności politycznej i przyzwoitości w życiu publicznym”.
Mówiła, że w marcu 2021 roku Bogdan Wenta w osobistej rozmowie miał zaproponować jej funkcję wiceprezydent miasta. Prezydent podkreślał wówczas, że jest to propozycja personalna, a nie związana z jej przynależnością partyjną. Wenta miał kierować się jej doświadczeniem w samorządzie.
Wenta najpierw świetnie ocenił, a potem zwolnił
Na potwierdzenie tych słów zwracała uwagę, że jej praca była oceniana wysoko. Zaprezentowała także dokument z 26 czerwca br. „To ocena pracownicza, w której pan prezydent Wenta – za co jestem bardzo wdzięczna – ocenił mnie na maksymalną ilość punktów” – mówiła Wojda.
Dodała, że radni klubu KO w kieleckiej radzie miasta wielokrotnie nie zgadzali się z decyzjami Wenty, co miało potwierdzać brak koalicji jej ugrupowania z prezydentem. Odniosła się także do ubiegłotygodniowej sesji absolutoryjnej, kiedy radni KO podczas głosowania nad wotum zaufania wstrzymali się od głosu. „Ocena była obiektywna, było wskazane wiele plusów tej prezydentury, wskazane były też obiektywne minusy” – powiedziała Wojda.
„Pojawiły się próby szantażu i oczekiwania prezydenta”
Dodała, że kluczową sprawą nie było jednak głosowanie nad wotum zaufania, a brak zgody radnych KO na przekazanie dodatkowych funduszy z miejskiej kasy dla Korony Kielce. Głosowanie w tej sprawie odbyło się na sesji w maju. Ratusz zaproponował, aby zasilić klub zyskiem, który można uzyskać ze sprzedaż jednej z miejskich nieruchomości. „Podczas tej sesji pojawiły się bardzo mocne próby szantażu skierowane do radnych Koalicji Obywatelskiej i oczekiwanie pana prezydenta, aby kilka głosów było za sprzedażą działki na ulicy Bodzentyńskiej, było to postawione jako ostry warunek” – mówiła. Dodała, że radni „nie ulegli politycznemu szantażowi”.
Artur Gierada szef PO w województwie świętokrzyskim powiedział, że Kielce straciły bardzo dobrego urzędnika. „Z drugiej strony czuję ulgę, ponieważ dzisiaj pada mit, który pokutuje w Kielcach, że PO jest w koalicji z Bogdanem Wentą. Za prezydentury Bogdana Wenty nigdy z nim w koalicji nie byliśmy. Gdybyśmy byli przekonani, że Bogdan Wenta będzie najlepszym prezydentem w Kielcach, pewnie od razu poparlibyśmy go, ale przypominam, że w wyborach samorządowych PO miała swojego kandydata i program wyborczy” – mówił Gierada.
Dodał, że w drugiej turze wyborów na prezydenta Kielc PO oficjalnie poparł Wentę, ponieważ – jak ocenił – po 16-letniej kadencji Wojciecha Lubawskiego, w mieście potrzebne były zmiany. „Odwołaniem Agaty Wojdy, Bogdan Wenta pokazał, po której stronie stoi i z kim chce rządzić miastem” – dodał szef świętokrzyskiej PO. Zwrócił uwagę, że radni KO nie udzielili Wencie wotum zaufania, natomiast „bezkompromisowo” uczynili to radni Prawa i Sprawiedliwości.
Bogdan Wenta nie chciał w piątek komentować swojej decyzji. Informację w sprawie odwołania Wojdy przekazał w czwartek rzecznik urzędu Marcin Januchta. W komunikacie przesłanym do mediów poinformował, że decyzją prezydenta Wenty z dniem 7 lipca Agata Wojda przestanie pełnić funkcję drugiej zastępcy prezydenta Kielc.
Wojda w kieleckim magistracie sprawowała bezpośredni nadzór nad zadaniami realizowanymi m.in. przez wydziały komunikacji i gospodarki komunalnej i środowiska. W zarządzie miasta była od 15 kwietnia 2021 roku.(PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga