Zakład Fryzjerski Męski, który przez wiele lat działał przy Placu Wolności 7 w Kielcach został zamknięty. Wszystko z powodu złego stanu zdrowia jego właściciela 67-letniego Jerzego Skoczka.

– Od miesiąca stan zdrowia mojego taty bardzo się pogorszył. W zeszłym tygodniu został odratowany przez lekarzy. Na ten moment mój tata jest poddawany badaniom. Nie mamy jeszcze ich wyników. Przez to trudno powiedzieć, co jest przyczyną złego stanu zdrowia mojego taty. W przyszłym tygodniu będziemy wiedzieć coś więcej. Nie jesteśmy też w stanie stwierdzić czy tata będzie w stanie wrócić do pracy, choć bardzo byśmy chcieli – mówi Iwona Skoczek, córka pana Jerzego.

Zakład Fryzjerski Męski przy Placu Wolności 7 działał przez 70 lat. – Salon powstał w latach 50. Otworzył go mój dziadek. Mój tata ma 67 lat, czyli w zawodzie jako fryzjer pracuje prawie 50 lat. Od razu po szkole przyszedł do zakładu swojego ojca i już tam został. Fryzjerstwo jest u nas pokoleniowe. Od 1997 roku też jestem w zawodzie. Przez 16 lat pracowałam z tatą po sąsiedzku przy placu Wolności – opowiada Iwona Skcozek, która sama prowadzi Salon Fryzjerski Estilo, mieszczący się przy ulicy Mickiewicza.

Wiadomość o zamknięciu zakładu fryzjerskiego przy Placu Wolności bardzo zasmuciła jego klientów. – Od opublikowania oświadczenia o zamknięciu zakładu na Facebooku telefony do mojej mamy, do siostry i do mnie dzwonią bez przerwy. Nie milkną również Messenger i SMS-y. Wiadomości przesyłają nawet klienci, którzy mieszkają teraz za granicą. Wraz z rodziną serdecznie dziękujemy za słowa otuchy i życzenia zdrowia dla taty – zaznacza Iwona Skoczek.