Zdjęcie główne: Świętokrzyska Policja
Trzymiesięczny areszt zastosował sąd wobec 62-latka podejrzanego o spowodowanie wypadku drogowego w Śladkowie Małym, w którym zginęły dwie osoby. Mężczyzna usłyszał zarzut m.in. prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu; grozi mu do 12 lat więzienia.
Jak poinformowała PAP Anna Skorupa, p.o. prokuratora rejonowego w Busku-Zdroju, 62-letniemu mężczyźnie przedstawiono zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości oraz prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Za te czyny grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Do wypadku doszło 10 października, około godziny 20.30, w miejscowości Śladków Mały koło Chmielnika. Według ustaleń śledczych, 62-letni kierowca mercedesa, wyjeżdżając ze stacji paliw, nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z oplem oraz dostawczym peugeotem.
W wyniku wypadku zginęli dwaj mężczyźni podróżujący oplem, w wieku 43 i 70 lat. Do szpitala trafili również 36-letni kierowca opla oraz 40-letnia pasażerka tego pojazdu.
Z ustaleń policji wynika, że w momencie zdarzenia 62-letni kierowca mercedesa miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. (PAP)
Fot. KM PSP w Kielcach
Fot. Policja