W niedziele około 15 zapadła się ulica Głowackiego w centrum Kielc pod zaparkowanym samochodem. Służby jednak szybko zareagowały na zaistniałą awarię.
Dziura o głębokości około 70 centymetrów pojawiła się na ulicy Głowackiego przy Filharmonii Świętokrzyskiej. Utknęło w niej koło jednego z zaparkowanych tam samochodów, ale bez większych problemów udało się wydostać auto.
Zapadlisko powstało w skutek awarii sieci wodociągowej. Pracownicy Kieleckich Wodociągów pojawili się na miejscu zdarzenia około 16 i przystąpili do naprawy. Teren został odgrodzony taśmą, a awaria w ciągu kilku godzin powinna być usunięta. Niewielkie utrudnienia mogą jednak jeszcze potrwać, bowiem w kolejnych dniach zostanie położony asfalt w miejscu awarii.