Przeczytaj także
Z kilkunastu drzew stojących przy ulicy Karczówkowskiej wycięte zostaną tylko dwa. To postanowienia, jakie padły podczas spotkania protestujących z przedstawicielami kieleckiego ratusza. Przypomnijmy, że mieszkańcy już od dłuższego czasu sprzeciwiają się wycince ponad 80 drzew, do której planowo miało dojść przy przebudowie skrzyżowania ulicy Jagiellońskiej, Karczówkowskiej oraz Kamińskiego.
O ustaleniach, do jakich doszło w środę 19 października, poinformowało między innymi Stowarzyszenie Przyjazne Kielce za pomocą swojego profilu w mediach społecznościowych. – Na odcinku Karczówkowskiej do Jagiellońskiej z 18 planowanych do wycinki drzew zostaną wycięte 2 drzewa, a 7 będzie przesadzonych w okolicznym terenie – przekazano.
Podkreślono również, że „część Karczówkowskiej mniej więcej na wysokości bloku nr 42 w stronę Karczówki stanie się rodzajem deptaka ze ścieżkami rowerowymi”. Ponadto na terenie przy wspomnianym budynku ma powstać ogród. – Jeśli działka naprzeciwko przy przychodni Zdrowie okaże się działką miejską (miasto ma się co do tego upewnić) to tam też powstanie rodzaj ogrodu-terenu zielonego. Dyr. Hajdorowicz ma przygotować plany ogrodów i wówczas zorganizujemy spotkanie mieszkańców (zwłaszcza bloku nr 42) abyście mogli się Państwo wypowiedzieć na temat jego wyglądu i nasadzeń. O terminie spotkania poinformuję wszystkich. Będzie ono raczej już po Świętach Zmarłych w którąś sobotę – czytamy we wpisie.
Dodano również, że jeśli chodzi o ulicę Kamińskiego, to tutaj mają zostać wycięte głównie drzewa owocowe, jednak protestujący czekają jeszcze na dokładne dane w tym zakresie. – Dziękuję wszystkim uczestnikom spotkania. Jak sami wiecie ze strony Stowarzyszenie Przyjazne Kielce mogliśmy zaprosić tylko trzy osoby. Chcieliśmy zapewnić miejsce dla mieszkańców zatem miały być trzy Panie ale ostatecznie pojawiły się dwie mieszkanki Pani Małgorzata Świątek i Grażyna Rozpara. Ze strony Stowarzyszenia osiedla Jagiellońskie był jeden mieszkaniec. Moi drodzy, kompromisy są zgniłe i każdy to wie. Jednak trzeba przyznać, że Pani wiceprezydent Bożena Szczypiór pochyliła się nad naszymi postulatami. To jeszcze nie koniec. W wyniku walki, zwłaszcza Małgosi, mają powstać tereny zielone – ogrody, o których będziemy rozmawiać na spotkaniu. Merytorycznie mocno wsparł nas Maciej Klesyk. Nie rekomenduje on w obecnej sytuacji składania skargi, którą wczoraj podpisywaliśmy – podsumowuje Stowarzyszenie Przyjazne Kielce.
Więcej na temat inwestycji TUTAJ