Przeczytaj także
Nieprzejezdne i zaśnieżone ulice, tiry blokujące przejazdy na głównych trasach oraz dziesiątki kolizji – tak wyglądał poniedziałek na drogach w województwie świętokrzyskim.
Poniedziałkowe opady śniegu sparaliżowały ruch w regionie i Kielcach. Mimo zaangażowania drogowców, trasy niemal w całym województwie, przez większość dnia były zaśnieżone. Obecnie sytuacja powoli się poprawia, ale o czarnych nawierzchniach możemy na razie tylko pomarzyć.
Jak informuje dyżurny Punktu Informacji Drogowej GDDKiA w Kielcach wszystkie drogi krajowe w Świętokrzyskiem są przejezdne, ale miejscami na trasach występuje błoto pośniegowe lub zajeżdżony śnieg.
– Trasa S7 jest czarna niemal na całej długości i w obu kierunkach. Na południu województwa wszystkie drogi mamy czarne mokre. Błoto pośniegowe utrzymuje się jeszcze na północy regionu na drodze krajowej 42 oraz na trasach w powiecie opatowskim – informuje dyżurny.
Utrudnień w ruchu należy się spodziewać nad dk 74 w Kostomłotach. Tam uszkodzona ciężarówka zajmuje częściowo pas ruchu. Drogi krajowe w województwie patroluje ponad 90 pojazdów do zimowego utrzymania dróg.
Poprawia się sytuacja w Kielcach
O ile drogi osiedlowe wciąż mogą być zaśnieżone, to główne ulice powoli stają się czarne. Cały czas na drogach pracują 24 pługopiaskarki, czyli cały sprzęt. Wszystkie trasy w Kielcach są przejezdne, ale w większości miejsc nawierzchnie pokryte są rozjeżdżonym śniegiem.
Artur Majchrzak, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach poinformował, że trudne warunki na drogach sprawiły, że kierowcy zdjęli nogę z gazu. Od rana w całym regionie policjanci odnotowali 41 kolizji i dwa wypadki.
W województwie świętokrzyskim od niedzielnego popołudnia padał śnieg, lokalnie marznący deszcz, wiał także silny wiatr. Obecnie w regionie nie obowiązują już ostrzeżenia meteorologiczne.