Nad kieleckim zalewem stanęło dwanaście betonowych leżaków. Nowe miejsca wypoczynku kupiono dzięki głosom mieszkańców Kielc w budżecie obywatelskim.
Kielecki zalew to jedno z tych miejsc w Kielcach, które wymaga gruntownych zmian. Władze Kielc od lat nie mogą znaleźć pieniędzy na rewitalizację tego miejsca, dlatego sprawy w swoje ręce wzięli kielczanie. Grupa mieszkańców zlożyła projekt do zeszłorocznego budżetu obywatelskiego, który w głosowaniu zdobył 1987 głosów. Dzięki temu zakwalifikował się do realizacji.
– Realizacja projektu ma uatrakcyjnić teren parku nad Zalewem, stworzyć miejsce relaksu nawiązując do istniejącej kiedyś w tym miejscu plaży – argumentowali wnioskodawcy.
Dwanaście betonowych leżaków zostało ustawionych nad wschodnim brzegiem zalewu w pobliżu molo. Ich koszt wyniósł 40 tysięcy złotych.
Co ciekawe – jak podawała zaledwie dwa dni temu kielecka Wyborcza – urzędnicy mieli problemy techniczne przy projekcie. – Ze względu na dużą wagę jednego elementu, tj. minimum 600 kg, jego ułożenie wymaga dodatkowego logistycznego przygotowania – tłumaczył Tomasz Porębski, rzecznik prezydenta Kielc, który wyjaśniał, że chodzi o transport, dostawę i „ustawienie w trudno dostępnej lokalizacji”.
W pobliżu betonowych leżaków zostaną wykonane nasadzenia roślin.