Przeczytaj także
– W tym sezonie mieliśmy trudne momenty, ale wytrzymaliśmy. Był szereg kontuzji, nie było wyników. Teraz nasza sytuacja jest lepsza i chcemy to wykorzystać – mówi Alex Dujszebajew, kapitan Industrii Kielce przed środowym meczem z Magdeburgiem w Hali Legionów.
W walce o Final4 dojdzie do powtórki finału sprzed roku. Magdeburg wygrał w dramatycznych okolicznościach, po dogrywce 29:28. W ostatniej akcji regulaminowego czasu kielczanie grali z przewagą jednego zawodnika, ale w kluczowym momencie pomylił się właśnie Alex Dujszebajew. – To już historia. Upłynęło już trochę czasu. Pamiętam to, ale jesteśmy w innej sytuacji. Jesteśmy w stu procentach skupieni na walce – tłumaczy Hiszpan.
Kapitan Industrii Kielce znajduje się kapitalnej formie i teraz chce po raz kolejny poprowadzić drużynę do Final4. – Jestem gotowy. Zobaczymy, jak się uda. Cały zespół jest gotowy mentalnie i fizycznie. Jesteśmy dobrze przygotowani. Mecz jest meczem i zobaczymy, czy to, co przygotowujemy da rezultat – wyjaśnia.
Obecnie Magdeburg to najlepsza drużyna świata. Jest jeszcze mocniejszy niż przed rokiem, bo wyzdrowiał Omar Ingi Magnuson, a do tego, do zespołu dołączyli Felix Claar i Janus Smarason.
– Magdeburg wydaje się mocniejszy. Zmienili trochę zawodników. Prezentują się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że jesteśmy dobrze przygotowani i osiągniemy korzystny wynik – mówi Alex Dujszebajew.
Magdeburg pod wodzą Benneta Wiegerta jest maszyną do zdobywania tytułów. Niemiec ma do dyspozycji po dwóch albo trzech równorzędnych zawodników na każdej pozycji.
– Nie możemy skupić się na jednym czy drugim zawodniku. Magdeburg to prawdziwa drużyna. Dlatego tyle wygrali. Potrafią walczyć do końca. Czasami nie mają przewagi, ale na końcu wygrywają. To świadczy o ich mentalności. Też jesteśmy odpowiednio nastawieni. Wiemy, że mamy swoje umiejętności i musimy je wykorzystywać – tłumaczy kapitan mistrza Polski.
Kluczem do osiągnięcia korzystnego wyniku przed rewanżem w Getec Arenie będą fani „Żółto-Biało-Niebieskich”.
– Chcemy, żeby kibice byli tacy jak zawsze. Oni są naszym największym wsparciem. Mam nadzieję, że będzie jeszcze trochę głośniej niż dotychczas. Oni zrobią swoje. 60 minut na stojąco, a w czwartek mogą mieć problemy z mówieniem – kwituje Alex Dujszebajew.
Spotkanie z Magdeburgiem w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.45.
fot. Patryk Ptak