Industria Kielce wróciła do punktu wyjścia i w najbliższych tygodniach musi mocno liczyć w bramce na Miłosza Wałacha i Bekira Cordaliję. Być może jeszcze większe problemy między słupkami ma najbliższy rywal drużyny Tałanta Dujszebajewa – FC Barcelona.
20-krotny mistrz Polski przed około sześć tygodni będzie musiał radzić sobie bez doświadczonego Klemena Ferlina, który w starciu z Magdeburgiem częściowo uszkodził więzadło poboczne przyśrodkowe w kolanie. Na finiszu fazy grupowej Ligi Mistrzów oraz w ligowym starciu z Orlen Wisłą Płock duet bramkarzy stworzą 23-letni Miłosz Wałach i 21-letni Bekir Cordalija.
Poważne problemy w bramce może mieć najbliższy rywal Industrii Kielce, a więc FC Barcelona. Środowe, przegrane spotkanie z Aalborgiem (35:36) z urazem łydki zakończył Emil Nielsen. Nie wiadomo, czy najlepszy bramkarz ostatnich mistrzostw świata zdoła wykurować się na kolejny pojedynek w Europie. W sobotę, w ligowym pojedynku z Bidasoą Irun (32:30) kontuzji kolana – najprawdopodobniej bardzo poważnej – doznał inny świetny golkiper, Gonzalo Perez de Vargas. Doświadczony Hiszpan latem ma przenieść się do THW Kiel.
Te urazy to duży problem dla obrońcy trofeum, bo obecnie jedynym zdrowym graczem pozostanie 20-letni Bośniak – Filip Sarić. Ten zawodnik nie zagrał w Lidze Mistrzów.
Po 11. kolejkach Barcelona przewodzi tabeli grupy B. Ma 17 punktów – o dwa więcej od Aalborga i cztery od Nantes. Industria Kielce jest szósta i dalej musi walczyć o awans do play-offów. Czwartkowe spotkanie w Palau Blaugrana rozpocznie się o godz. 20.45.
