Bark Moryto z odpowiednim wzmocnieniem - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Bark Moryto z odpowiednim wzmocnieniem

Przeczytaj także

Arkadiusz Moryto, prawoskrzydłowy Industrii Kielce, przedwcześnie zakończył spotkanie o Superpuchar Polski. Na szczęście, kibice nie muszą drżeć o stan jego zdrowia.

W ostatnich dwóch sezonach Arkadiusz Moryto borykał się z przewlekłym urazem barku, który stosunkowo często wykluczał go z gry. Prawoskrzydłowy nie mógł wrócić do formy, którą imponował we wcześniejszych latach. Kapitan reprezentacji Polski ciągle jest w procesie rehabilitacji, z każdym tygodniem wraca do pełnej dyspozycji rzutowej.

W sobotnim spotkaniu z Orlenem Wisłą Płock razem z Piotrem Jarosiewiczem podchodził do rzutów karnych. W 41. minucie oddał bardzo mocny rzut z siódmego metra, ale później nie pojawił się już na boisku. Przy tej próbie odczuł ból w prawym barku. Jak przyznał bezpośrednio po spotkaniu, zakończonym zwycięstwem po rzutach karnych, skończy się tylko na lekkim strachu.

–  Następnego dnia na pewno będzie okej. Teraz tak jest, że jeśli coś się tam naruszy, to potrzebuję jednego dnia odpoczynku. Na upartego mógłbym grać. Jednak, kiedy inni są zdrowi w stu procentach, to nie muszę. Rehabilitacja idzie w dobrym kierunku. Mój bark jest na tyle wzmocniony, że nawet jeśli coś chrupnie, to mięśnie wszystko trzymają. Czuję tylko lekki dyskomfort – tłumaczy Arkadiusz Moryto, który w sobotę rzucił trzy gole, wszystkie z rzutów karnych.

W środę Industria Kielce rozpocznie zmagania w Orlen Superlidze. W inauguracyjnej serii zmierzy się na wyjeździe z Energą MKS-em Kalisz.

fot. Paweł Bejnarowicz

Przeczytaj także