Przeczytaj także
USG nie wykazało uszkodzeń w mięśniu Dawida Błanika. Najskuteczniejszy strzelec Korony Kielce w tym sezonie przejdzie jeszcze badanie rezonansem magnetycznym. Na razie trenuje indywidualnie.
Wicekapitan „żółto-czerwonych” poczuł spięcie w mięśniu podczas ostatniego, niedzielnego meczu z Rakowem Częstochowa. Od razu zgłosił konieczność zmiany. Zastąpił go powracający po rekonwalescencji Wiktor Długosz. – Dawid jest mądrym i doświadczonym zawodnikiem, dlatego odpowiednio wcześniej zgłosił zmianę, żeby nie szarpać na siłę i nie nabawić się głębszego urazu – tłumaczył tuż po spotkaniu trener Jacek Zieliński.
Dawid Błanik przeszedł już badanie USG. To nie wykazało żadnych uszkodzeń. W czwartek stan jego mięśnia zostanie sprawdzony jeszcze rezonansem magnetycznym.
Najprawdopodobniej strzelec sześciu bramek dla Korony w tym sezonie do końca tygodnia będzie pracował indywidualnie. Powinien być jednak do dyspozycji na kolejne starcie. W niedzielę, 23 listopada „żółto-czerwoni” zagrają z Widzewem w Łodzi.
fot. `Mateusz Bartkiewicz







