
Trener Jacek Zieliński poinformował, że Korona Kielce raczej nie przeprowadzi już ruchu transferowego podczas letniego okienka. Możliwe jednak, że w późniejszym terminie sięgnie po zawodnika bez kontraktu. Szczególnie, że jest on doskonale znany przy Ściegiennego 8. Niebawem treningi z pierwszym zespołem ma rozpocząć wracający po urazie Marcin Cebula.
29-letni pomocnik odbudowuje formę po poważnej kontuzji kolana, której doznał pod koniec października poprzedniego roku, będąc zawodnikiem Śląska Wrocław. Po sezonie zakończonym spadkiem z PKO BP Ekstraklasy, jego kontrakt został rozwiązany. Latem pracował z trzecioligowymi rezerwami Korony. Prezentował się z dobrej strony, co skłoniło „żółto-czerwonych” do wykonania szczegółowych badań zdrowotnych piłkarza. Te wykazały jeszcze stan zapalny, a piłkarz został poddany dodatkowej rehabilitacji.
Proces leczenia przebiega zgodnie z planem i w najbliższym czasie Marcin Cebula ma rozpocząć treningi z pierwszą drużyną, chociaż przed nim jeszcze spora droga do odbudowania formy. Klub i piłkarz umówili się na swego rodzaju testy. Jeśli pomocnik będzie prezentował się z odpowiedniej strony, jeśli nie pojawią się komplikacje zdrowotne, to niebawem może otrzymać propozycję kontraktową.
– Marcin chce bardzo wrócić do klubu, aby grać na ekstraklasowym poziomie. Wszyscy wiemy, że dysponuje wysokimi umiejętnościami. Teraz znalazł się w trudnej sytuacji. Jego determinacja sprawiła, że zaczął trenować z drugim zespołem. Teraz trafił pod opiekę pierwszej drużyny. Chcemy mu pomóc. Może zdarzyć się tak, że on później pomoże nam, już na boisku. Sprawa jest otwarta. Kto ma wyciągnąć do niego rękę, jak nie klub, w który się wychował. Podchodzimy do tego ze spokojem. Patrzymy na rozwój sytuacji. Jeśli wszystko będzie dobrze, to mamy możliwość podpisania kontraktu. Marcin jest na miejscu, potrzebuje pomocy. My jako klub mamy zdrowe zasady, też swoją misję do spełnienia. On jest zawodnikiem stąd i musimy go wspierać – mówi Paweł Tomczyk, dyrektor sportowy Korony Kielce, podczas rozmowy z naszym portalem. Cały program wideo wyemitujemy w piątek rano.
Marcin Cebula jest wychowankiem Pogoni Staszów. Większość swojej kariery spędził jednak w Koronie. W pierwszym zespole rozegrał 150 meczów, notując siedem goli i 10 asyst. Po spadku z ekstraklasy w 2020 roku przeniósł się do Rakowa Częstochowa, w którym przez cztery lata wywalczył mistrzostwo Polski i dwa krajowe puchary.
fot. Mateusz Kaleta