Industria Kielce rozgląda się za nowym prawym rozgrywającym. Na profilu „RThandball”, śledzącym poczynania na handballowym rynku transferowym, pojawiła się informacja o tym, że mistrz Polski może zakontraktować Lukę Stepancicia. Według wiedzy naszego portalu, doświadczony Chorwat znajdował się wysoko na liście, która powstała po tym, kiedy poważnej kontuzji kolana doznał Dominik Mathe.

Od kilkunastu tygodni priorytetem mistrza Polski w kontekście następnych sezonów było znalezienie wartościowego zmiennika dla Alexa Dujszebajewa. W grudniu klub ogłosił zakontraktowanie Dominika Mathe z Paris Saint-Germain. 24-letni Węgier podczas Euro 2024 drugi raz w karierze zerwał więzadło krzyżowe przednie w lewym kolanie. Kielecki klub zabezpieczył się specjalną klauzulą, która umożliwiła anulowanie umowy. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

Dyrektor sportowy Michał Jurecki oraz trener Tałant Dujszebajew błyskawicznie rozpoczęli wertowanie rynku. Wszystko wskazuje na to, że zdecydowali się złożyć propozycję Luce Stepanciciowi, któremu kończy się kontrakt w Segedynie. Doświadczonego rozgrywającego nikomu nie trzeba przedstawiać. W Picku rozgrywa swój piąty sezon. Wywalczył z nim dwa mistrzostwa i jeden puchar Węgier. W trwających rozgrywkach wystąpił w 11 meczach Ligi Mistrzów, w których zdobył 26 bramek. Najlepsze spotkanie zaliczył w Hali Legionów. W zremisowanym pojedynku z Industrią zanotował sześć trafień. W ostatnich sezonach miał jednak problemy ze ścięgnem Achillesa.

Luka Stepancić w latach 2016-2019 reprezentował Paris Saint-Germain, z którym dwa razy zagrał w finale Ligi Mistrzów, przegrywając z Vardarem Skopje i HBC Nantes. Trzy razy wygrał Ligę Francuską oraz Puchar Ligi Francuskiej, a raz Puchar Francji.

Prawy rozgrywający debiutował w Lidze Mistrzów w wieku 20 lat w barwach PPD Zagrzeb. Z tym klubem kilka razy sięgnął po wszystkie możliwe trofea na krajowym podwórku.

Od kilku lat Luka Stepancić był ważnym puntem reprezentacji Chorwacji, z którą grał na dużych turniejach. Nie wystąpił na ostatnim Euro w Niemczech. Został pominięty na ostatnim etapie selekcji. Z kadrą wywalczył brązowy medal mistrzostw świata 2013 i srebro mistrzostw Europy 2020.

Sytuacja z Luką Stepanciciem wyjaśni się w najbliższych kilkunastu dni. Jeśli Chorwat podpisze kontrakt, to Faruk Yusuf trafi na kolejne wypożyczenie.

fot. Patryk Ptak