Dujszebajew: kluczem do sukcesu obrona i współpraca z bramkarzem - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Dujszebajew: kluczem do sukcesu obrona i współpraca z bramkarzem

Przeczytaj także

–  Odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo – powiedział PAP trener piłkarzy ręcznych Industrii Kielce Tałant Dujszebajew po meczu Ligi Mistrzów z Dinamem w Bukareszcie (28:24). Dodał, że kluczem do sukcesu była obrona i współpraca z bramkarzem.

Z wyjątkiem kilku pierwszych minut, polska drużyna prowadziła przez większość cześć spotkania. Wicemistrzowie Polski odnieśli zasłużone zwycięstwo, przerywając serię czterech porażek z rzędu w tych rozgrywkach. – Dla obydwu zespołów to było bardzo ważne spotkanie, bo doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że jeżeli wygramy, będziemy mieli duże szanse awansu do fazy pucharowej. Wytrzymaliśmy ten pojedynek pod względem psychologicznym. Dzięki dobrej postawie naszego bramkarza Klemena Ferlina, mieliśmy kontrolę nad tym, co działo się na parkiecie, praktycznie przez cały mecz – powiedział trener Industrii.

W poprzednich spotkaniach tej edycji Ligi Mistrzów kielczanie potrafili zagrać dobrze tylko co najwyżej jedną połowę. Teraz grali równo przez niemal pełne 60 minut, choć zdarzyły się im kilkuminutowe przestoje. Nie miały one jednak wpływu na końcowy wynik.

– Kluczem do sukcesu była obrona i dobra współpraca z bramkarzem. Potrafiliśmy też utrzymać nerwy na wodzy. Od dłuższego czasu zagraliśmy równe, dobre dwie połowy – podkreślił kirgiski szkoleniowiec.

Kluczowymi postaciami w kieleckiej drużynie byli wspomniany wcześniej słoweński bramkarz Ferlin i zdobywca dziewięciu bramek Arciom Karalek. Ale Dujszebajew chwalił cały zespół. – Trzeba pamiętać, że dalej gramy w bardzo okrojonym składzie. Kilku zawodników wyglądało już znacznie lepiej, niż w ostatnim ligowym meczu z zespołem z Płocka. Hassan Kaddah też był w dobrej dyspozycji, bardzo nam pomógł. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa i walczymy dalej – mówił trener Industrii.

Teraz w rozgrywkach nastąpi dwutygodniowa przerwa ma mecze reprezentacji. Jest duża szansa, że w kolejnym meczu będą mogli już zagrać nieobecni w Bukareszcie Alex Dujshebaev, Szymon Sićko i Michał Olejniczak.

– Nie wiadomo jeszcze, jak długo będziemy musieli czekać na Piotra Jędraszczyka. Ale już powrót tych trzech zawodników to będzie dla nas doskonała informacja. Dzięki temu będę miał większe pole manewru, jeśli chodzi o zmiany w trakcie gry – podkreślił szkoleniowiec 20-krotnych mistrzów Polski.

Po sześciu kolejkach Industria zajmuje szóste miejsce (ostatnie dające awans do fazy pucharowej) w tabeli grupy z dorobkiem 4 punktów. Polska drużyna wyprzedza norweski Kolstad Handball (2 punkty) i Dinamo, które przegrało wszystkie dotychczasowe spotkania.

Za dwa tygodnie (13 listopada), na zakończenie pierwszej rundy rozgrywek, kielczanie zagrają u siebie z duńskim Aalborg HB.

Przeczytaj także