Korona Kielce rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. Na pierwszym treningu stawiło się 26 zawodników. W tym siedmiu juniorów, a wśród nich syn trenera – Nikodem Kuzera. Nie było nowych zawodników. – Dla nas najważniejsze są najbliższe dni. Dogrywamy pewne tematy. W następnym tygodniu powinny pojawić się już nowe osoby – mówi szkoleniowiec „Żółto-Czerwonych”.
Razem z zespołem przygotowania rozpoczęło siedmiu zawodników Akademii Korony, z zespołów U-17 i U-19. Niektórzy z nich grali już w czwartoligowych rezerwach. Z pierwszym zespołem będą pracować Adam Hańćko, Konrad Ciszek, Nikodem Kuzera, Kacper Czepielik, Natan Niedźwiedź, Jakub Kowalski i Michał Mikielewicz. – Wiemy, jaką mamy sytuację. To jest czas, aby nowy dyrektor sportowy pracował nad transferami. Na razie mamy też młodych chłopaków. Musimy sprawdzić ich poziom, głównie pod względem motoryki. W niedzielę przejdą poważne testy. Chcemy im się przyjrzeć. Jeśli chcemy ich wprowadzać do pierwszego zespołu, to musimy szybciej objąć ich kontrolą – wyjaśnia Kamil Kuzera.
Na pierwszym treningu zabrakło m.in. Adriana Dalmau i Yoava Hofmeistera, którzy wrócą w poniedziałek. We wtorek badania w Kielcach przejdzie Martin Remacle. Wciąż do zdrowia dochodzi Mateusz Czyżycki. Wolne do przyszłej soboty dostał Dominick Zator.
Klub poinformował, że nie przedłuży umów z Konradem Forencem, Daliborem Takaczem, Kyryło Petrowem, Fredrikiem Krogstadem i Petterim Forsellem. W zespole na dłużej zostanie Piotr Malarczyk. Korona potrzebuje szybkich wzmocnień.
– Rozmawiamy z Piotrem. Bardzo cenią go za to co zrobił do tej pory, jaką ma rolę w zespole. Chcę, aby został. Docelowo, to co ubyło, musimy zastąpić jakością. Nie wiem, czy mamy pozycję, na której nie potrzebowalibyśmy wzmocnienia. Odpowiedź jest bardzo prosta. Mamy kilka nazwisk. Transfery są niezbędne, jeśli chcemy funkcjonować lepiej niż w poprzednim sezonie. Niczego nie oszukam. Młodzież to młodzież. To wahanie i melodia przyszłości. Z takim składem osobowym jak dzisiaj na pewno nie poradziłbym sobie z niczym. W poprzednim roku mieliśmy już swoje problemy kadrowe. Teraz mamy 10 osób, które odchodzą. Nasz zespół wymaga przebudowy. Musimy działać mocno i szybko –tłumaczy Kamil Kuzera.
Sztab szkoleniowy będzie uważnie przyglądał się zawodnikom wracającym z wypożyczeń. W tym gronie są m.in. grający ostatnio w drugiej lidze obrońcy Radosław Seweryś, Hubert Zwoźny i Igor Kośmicki, a także wracający po maltańskiej przygodzie Marceli Zapytowski.
– Mają swoje szanse. Oni byli w wyższych ligach niż nasze rezerwy. Chcemy zobaczyć, jaki zrobili progres. Będziemy się zastanawiać nad tym, co chcemy zrobić – mówi Kamil Kuzera.
Do zmian dojdzie w sztabie szkoleniowo-medycznym. Na pierwszym treningu nie było już odchodzących trenerów Grzegorza Opalińskiego i Jacka Kiełba. Ich następcy mają zostać ogłoszeni w przyszłym tygodniu. Podobnie jak nowa osoba odpowiedzialna za dział fizjo. Z klubu po latach odszedł Łukasz Miller.
– Wydaje się, że wszystkie nazwiska są już znane, ale czekamy na podpisy. Mieliśmy różne opcje. Jeśli chodzi o Łukasza, to rozmawialiśmy. U niego jest podobna sytuacja jak z Jackiem. Wiemy, ile kosztował ich ostatni sezon. To są ludzie stąd. Potrzebują przerwę. To wychodzi od nich. Trzeba mieć olbrzymią odwagę, aby podjąć taką decyzję. Dogrywamy ostatnie szczegóły – tłumaczy Kamil Kuzera.
Miłosz Trojak, kapitan kieleckiego zespołu, ma nadzieje, że nowi piłkarze dołączą do zespołu jak najszybciej.
– Urlop był krótki, ale szczęśliwy, bo utrzymaliśmy się w ekstraklasie. Jest bardzo dużo zmian: w gabinetach, ale również w szatni. Mam nadzieję, że jak najszybciej będą transfery, bo w przygotowaniach cenny jest każdy dzień. Musimy się jak najszybciej scalać. Jest sporo młodych chłopaków, ale to melodia przyszłości. Za nami dwa ciężkie sezony. W tym nadchodzącym nie możemy już liczyć na szczęście. Trzeba jak najszybciej sięgać jak najlepszych graczy. Na razie mamy bardzo małą kadrę, a pierwszy mecz już za nieco ponad miesiąc. Terminarz jest trudny, ale musimy dobrze zacząć – tłumaczy środkowy obrońca.
W przyszłą sobotę Korona rozegra pierwszy mecz kontrolny. Jej rywalem w Kielcach będzie Motor Lublin.