Przeczytaj także
Korona Kielce niebawem wykupi Xaviera Dziekońskiego z Rakowa Częstochowa. Po tym jego umową będzie obowiązywała przez dwa lata. Co ciekawe, włoskie „Messaggero Veneto” poinformowało, że jego transferem zainteresowane jest Udinese.
Utalentowany golkiper trafił do stolicy Świętokrzyskiego latem poprzedniego roku na zasadzie rocznego wypożyczenia z Rakowa Częstochowa. Wcześniej na takiej samej zasadzie grał w drugoligowej Grabarni Kraków.
Wychowanek Jagiellonii Białystok zanotował bardzo udany sezon. Zagrał w 29 meczach PKO BP Ekstraklasy, w których zanotował sześć czystych kont. Kilkanaście razy ratował zespół przed stratą bramek i dołożył dużą cegiełkę do utrzymania. Do tego jest jednym z najlepiej grających bramkarzy nogami w całej lidze. Dzięki jego występom Korona zarobiła pół miliona złotych z tytułu Pro Junior System.
Kielecki klub zdecydował się na skorzystanie z prawa do jego pierwokupu. Za transfer definitywny Xaviera Dziekońskiego Korona zapłaci ponad 600 tysięcy złotych. Klub ma czas na dopięcie formalności do końca czerwca. W takim przypadku jego kontrakt zostanie przedłużony o kolejne dwa lata.
Nie wiadomo, jednak, czy dalej będzie grał w Koronie. Według doniesień włoskich mediów jego pozyskaniem zainteresowane jest Udinese, które przejął doskonale znany w Polsce Kosta Runjaić. Młody mógłby zastąpić Madukę Okoye, którego chce sprowadzić Inter Mediolan. 24-letni Nigeryjczyk jest wyceniany na 12 milionów euro. Nie wiadomo, czy jednak dojdzie do tego ruchu. Na dzisiaj bliżej mistrza Włoch jest Josep Martinez z Genui. Wówczas „Dziekon” były sprowadzony jako bramkarz numer dwa.
Zespół z Udine zakończył poprzedni sezon Serie A na 15. miejscu. Jeśli dojdzie do transferu, to Xavier Dziekoński może stać się najdroższym zawodnikiem w historii kieleckiego klubu. Fachowy portal transfermarkt.de wycenia go na 800 tysięcy euro.
„Dziekon” miałby zastąpić Madukę Okoye, który może przejść do Interu Mediolan. Nigeryjczyk może odejść za 12 milionów euro.
Co ciekawe, Udinese interesowało się Xavierem już w przeszłości, kiedy grał jeszcze w Jagiellonii. Podobno wówczas było skłonne zapłacić nawet 2,5 miliona… https://t.co/rUznMxFcjc
— Damian Wysocki (@damian__wysocki) June 25, 2024