
Przeczytaj także
Ostatnie spotkanie między Industrią Kielce z Corotop Gwardią w Opolu zakończyło się awanturą. Sprawie przyjrzał się Komisarz Ligi, który nałożył karę zawieszenia na dwóch zawodników gospodarzy. Klub z Opola wyraził swoje niezadowolenie z tej decyzji i oświadczeniu domaga się ukarania również zawodników drużyny ze stolicy Świętokrzyskiego.
W końcówce drugiego meczu ćwierćfinału Orlen Superligi, Benoit Kounkoud przy rzucie trafił w twarz Jakuba Ałaja. Otrzymał za to dwie minuty kary. Francuz chciał przeprosić bramkarza gospodarzy, ale wówczas został odepchnięty przez Michała Milewskiego, do którego szybko dołączył Antoni Łangowski. Między zespołami wywiązała się mocna przepychanka.
Michał Milewski został ukarany przez Komisarza Ligi czterema meczami zawieszenia. „Ukarany nie tylko dopuścił się naruszenia § 28 ust. 2 Regulaminu Dyscyplinarnego, ale jego zachowania doprowadziło do przepychanek na boisku obu drużyn, i to w sytuacji, w której wynik meczu był przesądzony. Ukarany dopuścił się niedopuszczalnego „samosądu” w sytuacji, w której faul na bramkarzu Jakubie Ałaju nie był intencjonalny i wynikał z sytuacji rzutowej. Zawodnik Benoit Konkoud został zgodnie przepisami gry w piłkę ręczną ukarany za ten faul karą 2 minut. Natomiast ukarany nie poniósł z tytułu swojego zachowania żadnej kary, w tym za doprowadzenie swoim zachowaniem do przerwania meczu”, czytamy w uzasadnieniu.
Na Anotniego Łangowskiego nałożono karę dwóch meczów zawieszenia. W środę Corotop Gwardia Opole wydała oświadczenie, w którym domaga się ponownego rozpatrzenia sprawy i ukarania również zawodników Industrii Kielce. Poniżej prezentujemy jego treść.