
Industria Kielce przypieczętowała awans do półfinału Orlen Superligi. W poniedziałek bez większych problemów pokonała na wyjeździe Corotop Gwardię Opole 40:24.
Kilka dni temu podopieczni Tałanta Dujszebajewa wygrali przed własną publicznością 44:20. W obecnej formie play-offów wysokość wyniku nie miała znaczenia. Aby awansować dalej, kielczanie musieli wygrać drugi pojedynek.
Do kadry „żółto-biało-niebieskich” wrócił Hassan Kaddah, który przebywał ostatnio w Egipcie, gdzie miał wprawiane zęby. Zabrakło za to Szymona Sićki, który odczuwa delikatny ból w prawym barku. Badania nie wykazały jednak poważniejszych uszkodzeń.
Industria Kielce zaliczyła dobry początek. Między trzecią a szóstą minutą rzuciła pięć bramek z rzędu i prowadziła 6:2. Prym w zdobywaniu goli wiedli Arciom Karaliok i Dylan Nahi. Wynik mógł być wyższy, ale szybko trzy interwencje na swoim koncie uzbierał kończący karierę Adam Malcher. Dla brązowego medalisty mistrzostw świata z 2009 roku był to ostatni mecz na superligowych parkietach.
Kielczanie utrzymywali bezpieczną przewagę czterech, pięciu trafień. Nie mogli jednak wyraźnie odskoczyć. Zespół Gwardii ambitnie walczył. W międzyczasie między słupkami mocniejszy impuls dał Jakub Ałaj, który w 22. minucie rzucił nawet gola do pustej bramki, a strata miejscowych spadła do trzech trafień (12:15).
Końcówka pierwszej części ponownie należała do graczy Tałanta Dujszebajewa, którzy rzucili cztery gole z rzędu i prowadzili 20:13.
Industria Kielce dołożyła kolejny cios tuż po wznowieniu. Zdobyła cztery gole z rzędu. Trzy razy na listę strzelców wpisał się Tomasz Gębala. To dało pełny komfort w kontrolowaniu przebiegu boiskowych wydarzeń. Po przerwie dobrze w bramce spisywał się Bekir Cordalija (dziewięć obron, 45 procent).
Kielczanie kolejną serię bramkową zanotowali między 48. a 54. minutą, kiedy zdobyli sześć goli z rzędu, co dało im 16 trafień przewagi – 36:20.
Dwie minuty przed końcem Benoit Kounkoud trafił przy rzucie w twarz Jakuba Ałaja. W momencie, kiedy chciał go przeprosić, Michał Milewski pchnął go na siatkę. Na boisku wywiązała się przepychanka między dwoma zespołami. Dwaj skrzydłowi otrzymali dwuminutowe kary.
Przed szczypiornistami Industrii Kielce dłuższa przerwa. Na początku maja część z nich weźmie udział w zgrupowaniach zespołów narodowych. Pierwszy mecz półfinałowy zostanie rozegrany 17 maja w Hali Legionów. Rywalem „żółto-biało-niebieskich” będzie Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski lub PGE Wybrzeże Gdańsk. Trzeci pojedynek między tymi zespołami odbędzie się we wtorek o godz. 20.30.
Corotop Gwardia Opole – Industria Kielce 24:40 (13:20)
Kielce: Ferlin, Cordalija – Nahi 5, Surgiel 3, Wiaderny 2, Gębala 4, Kaddah 1, D. Dujszebajew 5, Karacić 2, Olejniczak 2, Maqueda 1, Kounkoud 3, Karaliok 5, Monar 4, Rogulski 3