
Przeczytaj także
Po przerwie reprezentacyjnej do gry wracają szczypiorniści Industrii Kielce. W środę, w 23. serii Orlen Superligi, podejmą na swoim terenie Śląsk Wrocław. 20-krotny mistrz Polski aktywnie włączy się w obchody Światowego Dniem Osób z Zespołem Downa.
W poprzednim tygodniu na zgrupowaniach zespołów narodowych przebywało siedmiu zawodników kieleckiego klubu. Większość z nich rozegrało po dwa mecze. Na szczęście, wszyscy wrócili w pełnym zdrowiu. Pozostali gracze mieli czas na spokojniejszy trening. – Ten tydzień był nam bardzo potrzebny. Początek tego roku był bardzo intensywny. Nie tylko sportowo, ale też pod względem mentalnym, bo do końca walczyliśmy o wyjście z grupy. Zawodnicy, którzy zostali w klubie mieli okazję wyleczyć mikrourazy i trochę zapomnieć o piłce ręcznej. Do tego mogli więcej pobiegać i popracować na siłowni, aby wzmocnić się przed resztą sezonu. Były też zabawy z piłką. To był dobry czas. Teraz będziemy schodzić z obciążeń, bo wiemy jakie spotkania nas czekają. Baterie są naładowane – wyjaśnia Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiego zespołu.
W środę Industria Kielce podejmie zamykający tabelę Śląsk Wrocław. Władze beniaminka w przerwie zimowej dokonały solidnych wzmocnień. Ze sportowej emerytury wrócił Michał Szyba, z Azotów Puławy przyszedł Kacper Adamski, a jako wolny transfer – po rozwiązaniu umowy z Górnikiem Zabrze – Bogdan Czerkaszczenko.
Podopieczni Patrika Liljestranda grają lepiej, ale w tym roku dopisali do swojego konta tylko punkt za porażkę po karnych z Górnikiem. Wyprzedził ich Zepter KPR Legionowo.
– Śląsk jest po drugiej stronie bieguna, ale to klub ze wspaniałą historię. Oni zasługują, aby grać w elicie. Chcą w niej pozostać i poczynili kilka ważnych kroków. Zmienili trenera, zakontraktowali kilku doświadczonych zawodników. Ich gra wygląda lepiej niż na początku sezonu. Owoców w postaci punktów jeszcze nie zbierają, ale wydaje mi się, że to kwestia niedalekiej przyszłości. Oni tutaj przyjadą w jasnym celu, nie będą chcieli się podłożyć. Muszą budować swoją pewność poprzez małe rzeczy, które mogą im wychodzić – wyjaśnia Krzysztof Lijewski.
Mecz ze Śląskiem przypada na dwa dni przed Światowym Dniem Osób z Zespołem Downa. Industria Kielce aktywnie włącza się w akcję zwiększania świadomości społecznej na tego schorzenia, a także propagowania integracji chorych ze społeczeństwem. 20-krotny mistrz Polski nawiązał porozumienie z kielecką Fundacją „Kochaj Mnie Po Prostu”. Jej podopieczni będą towarzyszyć zawodnikom obu drużyn podczas oficjalnej przedmeczowej prezentacji drużyn. Po spotkaniu wręczą nagrodę MVP dla najlepszego zawodnika spotkania.
Symbolem tego dnia jest zakładanie dwóch różnokolorowych skarpetek. W ten prosty, ale niezwykle symboliczny sposób wyrażane jest wsparcie dla chorych z zespołem Downa. Dlatego zna znak solidarności zawodnicy Industrii Kielce wystąpią w skarpetkach w różnych kolorach.
Spotkanie ze Śląskiem w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.