Przeczytaj także
Saga z ewentualnym opuszczeniem Korony Kielce przez Ronaldo Deaconu zyskała następny rozdział. Jego pozyskaniem zainteresował się kolejny klub rumuńskiej ekstraklasy, tym razem z czołówki. Jak udało nam się ustalić, do tej pory przedstawiciele żadnej drużyny nie skontaktowali się z włodarzami „żółto-czerwonych”.
Jak już informowaliśmy na łamach naszego portalu, pomocnik z Rumunii nie jest zadowolony ze swojej pozycji w klubie. Jego zatrudnieniem poważnie zainteresowało się walczące o utrzymanie w rumuńskiej ekstraklasie Dinamo Bukareszt, w którym Ronaldo Deaconu stawiał pierwsze piłkarskie kroki i jest jego kibicem. Zawodnik miał powiedzieć, że jest w stanie grać w tym klubie za minimalną pensję, a pobrać premię w wysokości 70 tysięcy euro w momencie zachowania bytu w elicie.
Teraz Daniel-Andrei Nazare, dziennikarz portalu prosport.ro, poinformował, że zatrudnieniem pomocnika zainteresował się Farul Konstanca, którego trenerem jest Gheorghe Hagi – najlepszy rumuński piłkarz w historii. Jego zespół zajmuje szóste miejsce w lidze. Ronaldo Deaconu zbierał w młodości szlify w jego akademii.
Jak udało nam się ustalić, żaden z wymienionych klubów nie skontaktował się z Koroną Kielce w sprawie zapytania o transfer. Kontrakt Ronaldo Deaconu obowiązuje do końca czerwca. – Jeśli będzie oferta dla zawodnika, to na pewno się nad nią pochylimy – mówił nam już jakiś czas temu Paweł Golański, dyrektor sportowy „żółto-czerwonych”.
Na dzisiaj, Ronaldo Deaconu musi stawić się w Kielcach ósmego stycznia, kiedy Korona rozpocznie przygotowania do drugiej części sezonu PKO BP Ekstraklasy.
fot. Paweł Jańczyk