
Przeczytaj także
Martin Remacle, pomocnik Korony Kielce, zakończył ostatnie spotkanie z GKS-em Katowice z urazem kolana. Badania wykazały uszkodzenie więzadła pobocznego. Oznacza to, że Belg w tym sezonie nie wybiegnie już na boisko. Są małe szanse, że do gry w tych rozgrywkach wróci jeszcze Konstantinos Sotiriou.
Środkowy pomocnik doznał urazu w jednej z sytuacji w drugiej połowie. Przy robieniu wślizgu, podwinęła mu się noga. 27-latek kontynuował grę z bólem, ale w końcu został zmieniony przez Miłosza Strzebońskiego.
Badanie rezonansem magnetycznym wykazało uszkodzenie więzadła pobocznego i łękotki, co wykluczy go z reszty sezonu. Przerwa przy tego typu urazie wynosi zwykle około sześciu tygodni. Ostateczna forma rehabilitacji zostanie określona w najbliższych godzinach, po konsultacjach z lekarzami.
W tym sezonie Martin Remacle zagrał w 29 meczach PKO BP Ekstraklasy, w których strzelił jednego gola. Do tego dołożył trzy spotkania w Pucharze Polski, w których zanotował jedno trafienie.
Najprawdopodobniej w trzech ostatnich spotkaniach więcej szans w środku pola dostanie Miłosz Strzeboński, który grał w pierwszym składzie na początku rundy. Klub nie wiąże przyszłości z Pedro Nuno, więc trudno oczekiwać, aby Portugalczyk teraz miał dostawać dodatkowe okazje.
W tym sezonie, raczej, na boisku nie zobaczymy już Konstantinosa Sotiriou. W meczy z GKS-em Cypryjczyk złamał nos. W środę przejdzie zabieg nastawiania. Uszkodzenia są na tyle duże, że najprawdopodobniej nie zostanie podjęte ryzyko gry w masce w pozostałych spotkaniach.
W niedzielę Korona zagra na wyjeździe z Lechią Gdańsk.