Korona Kielce w ostatnim spotkaniu pierwszej części sezonu z Pogonią Szczecin będzie musiała poradzić sobie bez Pau Resty i Yoava Hofmeistera.
Obaj zawodnicy zobaczyli czwarte żółte kartki w sezonie w niedzielnym, przegranym 2:4 spotkaniu z Górnikiem Zabrze. To duży problem dla Jacka Zielińskiego, bo raczej 63-letni trener od wypisywania ich nazwisk rozpoczynał ustalanie wyjściowego składu.
Yoav Hofmeister opuścił tylko spotkaniem z Motorem w Lublinie z powodu choroby. Pozostałe szesnaście rozpoczynał w wyjściowym składzie. Pau Resta wskoczył do podstawowej „jedenastki” w meczu 5. kolejki przeciwko Śląskowi we Wrocławiu. Od tego momentu grał wszystko od deski do deski. W większości pojedynków grał w centrum trójosobowego bloku stoperów, zazwyczaj po bokach miał Miłosza Trojaka i Marcela Pięczka.
Teraz Jacek Zieliński będzie musiał ich zastąpić. W spotkaniu z Górnikiem, Yoava Hofmeistera w przerwie zmienił Pedro Nuno, który w środku grał obok Martina Remacle’a i Miłosza Strzebońskiego. Później pojawił się w nim Shuma Nagamatsu. Taki zestaw nie prezentował się dobrze. Rywale zdominowali ten sektor boiska.
Zmiennikiem pomocnika z Izraela jest Wojciech Kamiński. 23-latek wystąpił tylko pięć meczów w elicie, zbierając łącznie 57 minut. Zaliczył dwa pełne spotkania w Pucharze Polski oraz cztery w trzecioligowych rezerwach. Jeśli nie on, to na „szóstkę” przesunięty może zostać Miłosz Trojak, który regularnie grał na tej pozycji we wcześniejszych klubach. Dopiero w Koronie został stoperem.
Jeśli chodzi o zmiany w bloku defensywnym, to tutaj na swoje szansę czekają Bartłomiej Smolarczyk i Igor Kośmicki. Pierwszy z nich grał w Pucharze Polski, nieźle wyglądał w jesiennych meczach reprezentacji Polski do lat 20. „Kośmik” zaliczył dwa ekstraklasowe występy na starcie sezonu, ale później nie podniósł się już z ławki.
Korona nie myśli jeszcze zbyt mocno o poniedziałkowym starciu z Pogonią, bo już w środę w 1/8 finału Pucharu Polski zagra u siebie z Widzewem Łódź (godz. 18). W tym meczu na boisko będą mogli wybiec Pau Resta i Yoav Hofmeister.
fot. Paweł Jańczyk
