
Korona Kielce dokonała sześciu transferów przychodzących w letnim okienku transferowym. Klub pracuje nad kolejnymi wzmocnieniami.
Nie jest tajemnicą, że Korona rozgląda się za wzmocnieniem formacji ofensywnych. Szuka napastnika i skrzydłowego, który w systemie „żółto-czerwonych” grałby na pozycji numer dziesięć. Z klubem łączony jest Antonin – 25-letni Hiszpan gra w Gimnasticu Tarragona. Nie jest tajemnicą, że kielczanie są zainteresowani pozyskaniem uniwersalnego Piotra Samca-Talara ze Śląska Wrocław.
Korona chce dokonać również transferu do środka pola. Szuka zawodnika, który jest typową „szóstką”. Po odejściu Yoava Hofmeistera brakuje takiego gracza.
– Okres transferowy trwa do 8 września. To dużo czasu. Kluby z lig zachodnich dopiero zaczynają przygotowania i tam zaczną się przetasowania w kadrach. Trudno jest mi powiedzieć, ile zrobimy ruchów transferowych. Jeśli myślimy o tym, aby zrobić krok w przód, to musimy poszukać wzmocnień. Wiemy, na jakich pozycjach potrzebujemy piłkarzy. W formacjach ofensywnych nie mamy za dużo możliwości manewru. Myślimy o dziewiątce i dziesiątce. Chcemy wzmocnić jeszcze środek pola. Tutaj mamy zawodników o podobnych parametrach fizycznych i zbliżonym schemacie gry. Przydałby się ktoś innym. Myślimy o tym. Niektóre transfery trwają dłużej, szczególnie jest są to też ruchy gotówkowe. Jestem dobrej myśli – wyjaśnia Jacek Zieliński, trener „żółto-czerwonych”.
Korona rozpocznie zmagania w nowym sezonie w najbliższą sobotę od wyjazdowego meczu z Wisłą Płock.