Korona chce budować "Twierdzę Kielce". W niedzielę podejmie Zagłębie - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Korona chce budować „Twierdzę Kielce”. W niedzielę podejmie Zagłębie

Przeczytaj także

Piłkarze Korony w niedzielnym meczu piłkarskiej ekstraklasy podejmą na własnym boisku Zagłębie Lubin. – Bardzo chcemy wygrać to spotkanie i zacząć pisać nową historię „Twierdzy Kielce” – powiedział trener Jacek Zieliński.

Podczas dwutygodniowej przerwy na mecze reprezentacji trener Jacek Zieliński, który objął zespół po trzeciej kolejce tego sezonu, miał wreszcie trochę więcej czasu, aby jeszcze mocniej „zaszczepić” swoją filozofię gry. Doświadczony szkoleniowiec podczas konferencji prasowej przed meczem z Zagłębiem chwalił swoich zawodników za postawę na treningach. – Przerwa minęła nam pracowicie. Jesteśmy zadowoleni z tego, co udało się zrobić. Problemem były jednak powołania, bo dopiero w czwartek udało się nam trenować w pełnym składzie. Wygląda to coraz lepiej i płynniej. Chłopaki łapią automatyzmy. Teraz musimy to tylko przenieść na mecze ligowe – powiedział trener Korony.

Kielczanie rozegrali w tym czasie jeden mecz kontrolny, w którym pokonali Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 2:1. – Ten sparing dał nam dobry materiał poglądowy, zwłaszcza jeśli chodzi o zawodników, którzy grali mniej czy też o młodzieżowców. Nie uważam, żeby ostatni ligowy mecz z Puszczą Niepołomice (zremisowany przez Koronę 0:0 – przyp. red.) wyznaczał nam skład na to najbliższe spotkanie, które mamy za dwa dni. W zespole trwa rywalizacja. W niedzielę wyjdzie, moim zdaniem, na ten moment najlepszych jedenastu zawodników. Jeśli mam dylematy co do składu pierwszej jedenastki, są to tylko pozytywne dylematy – powiedział Zieliński.

Niedzielne spotkanie będzie też pojedynkiem dwóch doświadczonych szkoleniowców. 61-letni Waldemar Fornalik i dwa lata starszy Zieliński jako trenerzy rywalizowali ze sobą w 20 meczach. 11 z nich wygrały drużyny prowadzone przez starszego z nich, a w czterech padł remis.

– Statystyki są fajne, ale wszystko i tak weryfikuje boisko. Spotykają się starsi trenerzy. Tacy też jeszcze są w lidze. Cieszę się, że mogę dalej rywalizować z Waldkiem czy Jasiem Urbanem. Znamy się bardzo dobrze. Razem chcemy pokazywać, że jeszcze możemy coś wnosić do piłki – podkreślił trener Korony. Dodał, że zespoły prowadzone przez Fornalika są dobrze przygotowane motorycznie i mądrze poukładane.

– Zawsze bardzo szanowałem i doceniałem jego pracę. To dobry trener i porządny człowiek. Cieszę się, że będziemy mieli okazję się znów spotkać, a na boisku niech wygra lepszy powiedział Zieliński.

W poprzednich sezonach Korona zdobywała punkty głównie na własnym boisku. W obecnych rozgrywkach jest z tym trochę gorzej. Kielczanie przegrali na stadionie przy ulicy Ściegiennego z Legią 0:1 i Cracovią 0:2. Przełamali się dopiero w starciu ze Stalą Mielec, wygrywając 2:1.

– Bardzo chcemy niedzielny mecz wygrać, bo zdajemy sobie sprawę, że nasza pozycja w tabeli nieznacznie drgnęła, ale jest obecnie taka średnia. Chcemy po meczu ze Stalą zacząć pisać nową historię tej „Twierdzy Kielce”. Zrobimy wszystko, aby tak było – zapewnił szkoleniowiec.

Po siedmiu kolejkach tego sezonu zespół z Lubina zajmuje 11. lokatę w tabeli z dorobkiem 8 punktów. Kielczanie mają dwa mniej i są na 15. miejscu.

Niedzielne spotkanie Korony z Zagłębiem rozpocznie się w Kielcach o godz. 14.45.

fot. Paweł Jańczyk

Przeczytaj także