Przeczytaj także
Po ostatnim spotkaniu z Pogonią Szczecin piłkarze Korony Kielce dostali cztery dni wolnego. W tym czasie nad powrotem do pełni zdrowia dalej pracują kontuzjowani ostatnio zawodnicy. We wtorek trener Kamil Kuzera spotkał się z prezesem Łukaszem Jabłońskim i dyrektorem sportowym Pawłem Golańskim.
Sytuacja „Żółto-Czerwonych” po 25. kolejkach jest ciężka. Zajmują 15. miejsce. Mają 24 punkty – tyle samo, co ostatnia zagrożona spadkiem Puszcza Niepołomice. Po serii trzech słabszych meczów, w minioną niedzielę, z dobrej strony zaprezentowali się na tle Pogoni Szczecin. Po pierwszej połowie prowadzili 2:0, aby finalnie zremisować 2:2. Po spotkaniu więcej mówiło się jednak o sytuacji, do której doszło po końcowym gwizdku. Piłkarze nie podeszli podziękować za doping pod „Młyn”, co mieli w zwyczaju. Kilka minut później fani zjawili się w szatni.
Sprawa została jednak już wyjaśniona między stronami, o czym świadczy wtorkowy wpis, który pojawił się na facebookowej stronie Stowarzyszenia Kibiców „Zjednoczona Korona”. Z jego treścią można zapoznać się w TYM MIEJSCU.
We wtorek doszło również do spotkania Kamila Kuzery z Łukaszem Jabłońskim i Pawłem Golańskim. Władze klubu udzielają pełnego poparcia szkoleniowcowi, o czym poniedziałkowych rozmowach w Radiu Kielce oraz Kanale Sportowym wspominał prezes klubu.
Po przerwie reprezentacyjnej Koronę czekają arcyważne spotkania, w których zmierzą się z rywalami, którzy na pewno są w jej zasięgu. W Poniedziałek Wielkanocny zagrają na wyjeździe z Widzewem Łódź. W kwietniu zmierzą się jeszcze ze Stalą Mielec (dom), Wartą Poznań (wyjazd), Radomiakiem Radom (dom) i Puszczą Niepołomice (wyjazd). Patrząc na rywali, nie da się ukryć, że właśnie w tych meczach powinna rozstrzygnąć się kwestia utrzymania w elicie. Kielczanie będą finiszować spotkaniami Piastem Gliwice, Jagiellonią Białystok, Ruchem Chorzów i Lechem Poznań.
– Walka o utrzymanie dopiero się zaczyna. Po Pogoni mamy mecze z zespołami, które są zainteresowane tym samym tematem, co my. Przed nami ciężka końcówka, ale wierzę, że sobie z tym poradzimy – wyjaśnia Kamil Kuzera.
Po spotkaniu z „Portowcami” szkoleniowiec dał swoim zawodnikom cztery dni wolnego.
– W ostatnim czasie graliśmy sporo w okrojonym składzie. Ci, którzy spędzali na boisku więcej minut muszą odpocząć. Zawodnicy, którzy grali mniej lub są w trakcie rehabilitacji będą pod naszą opieką – tłumaczy szkoleniowiec „Żółto-Czerwonych”.
W ostatnim czasie z powodu urazów m wyłączeni byli Marcus Godinho, Denny Trejo, Mariusz Fornalczyk, Marius Briceag i Bartosz Kwiecień. Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to wszyscy będą do dyspozycji sztabu szkoleniowego na spotkanie z Widzewem Łódź, które odbędzie się w poniedziałek, 1 kwietnia o godz. 17.30.
fot. Paweł Jańczyk