Komisja Ligi nałożyła kolejną surową karę na Koronę Kielce. Klub musi zapłacić 25 tysięcy złotych za użycie przez kibiców środków pirotechnicznych podczas meczu z Widzewem Łódź. Na fanów „żółto-czerwonych” został nałożony zakaz wyjazdów na dwa najbliższe spotkania: do Gliwic i Gdańska.

Na początku ubiegłotygodniowego, piątkowego meczu z Widzewem Łódź (2:1), kibice Korony odpalili szereg środków pirotechnicznych. Pozostałym widzom spotkania zgotowali również pokaz sztucznych ogni. Sędzia Wojciech Myć musiał przerwać spotkanie już w drugiej minucie. Gra została wznowiona po upływie około kwadransa, zawodnicy na moment musieli zejść do szatni. W drugiej połowie kibice Korony spalili koszulki i szaliki RTS-u i Wisły Kraków. 

Po zakończeniu spotkania policjanci zatrzymali dwie osoby: 22-letniego mieszkańca Kielc i 28-latka z powiatu kieleckiego. Obaj mieli trzymać „sektorówkę” i zasłaniać osoby odpalające race. Zostali ukarani w trybie przyspieszonym. Sąd skazał ich na dwa tysiące grzywny, a ponadto nałożył na nich dwuletni zakaz stadionowy. 

W środę wydarzeniami z piątkowego spotkania zajęła się Komisja Ligi, która podeszła do sprawy w sposób rygorystyczny, szczególnie, że wcześniejsze spotkanie z Radomiakiem również zostało przerwane przez zadymienie. Wówczas ukarała Koronę za występ Liroya, w którym padło wiele wulgaryzmów, a raper pokazał kilka razy środkowy palec do kibiców przyjezdnych. Po tym Korona musiała zapłacić 25 tysięcy złotych.

Teraz, klub otrzymał karę finansową w takiej samej kwocie. Do tego na fanów „żółto-czerwonych” został nałożony zakaz wyjazdów na dwa najbliższe mecze do Gliwic i Gdańska. Kibice Korony nie pojadą również na pojedynek z Widzewem w Łodzi w następnym sezonie.