Przeczytaj także
W niedzielnym meczu 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Korona Kielce przegrała na wyjeździe z Jagiellonią Białystok 1:3. W 10. minucie w szczęśliwych okolicznościach prowadzenie gospodarzom dał Nene. Tuż po przerwie podopieczni Jacka Zielińskiego wyrównali za sprawą Adriana Dalmau. „Jaga” błyskawicznie odpowiedziała trafieniem Jesusa Imaza. W 67. minucie wynik pięknym strzałem ustalił Darko Czurlinow.
Jacek Zieliński przeprowadził kilka zmian w składzie. Do bramki wrócił Xavier Dziekoński. Po zawieszeniu za kartki znaleźli się w nim również Miłosz Trojak i Mariusz Fornalczyk. Po raz pierwszy na ławce w tym sezonie wylądował Konrad Matuszewski, a na lewe wahadło został przesunięty Marcel Pięczek. Na prawej stronie znalazło się miejsce dla Huberta Zwoźnego i Wiktora Długosza.
W drugiej minucie strzał sprzed pola karnego oddał Jesus Imaz. Piłka o ponad metr minęła słupek. Korona miała sporo miejsca, starała się grać piłką. W piątej minucie ładnie wyszła spod pressingu gospodarzy. Cała akcja została rozciągnięta do lewej strony. Mariusz Fornalczyk zakończył ją w swoim stylu, zejściem do środka. Jego płaski, ale też niezbyt mocny strzał zatrzymał Sławomir Abramowicz.
W 10. minucie Jagiellonia objęła prowadzenie. Po dosyć szczęśliwej akcji. Jesus Imaz wyłożył piłkę z lewej strony. Kristoffer Hansen nie trafił w piłkę, ale ta wylądowała pod nogami Nene. Portugalczyk uderzył technicznie. Xaviera Dziekońskiego w ostatniej chwili zmylił Pau Resta. Futbolówka po rykoszecie zatrzepotała w siatce.
Strzał Nene, rykoszet i piłka wpada do bramki! 🔥 @Jagiellonia1920 prowadzi z Koroną! 💪
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/oLu6ZBbuFu
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 27, 2024
W 19. minucie przechwyt na połowie Jagiellonii zanotował Miłosz Trojak. Kapitan Korony minął jednego rywala i oddał zaskakujący strzał z ponad 30 metrów. Sławomir Abramowicz przeniósł mocno lecącą piłkę nad poprzeczką.
Korona utrzymywała się przy piłce, potrafiła ją odebrać, ale Jagiellonia była bardziej konkretna. W 28. minucie Michal Sacek napędził jej atak. Czech minął trzech zawodników. Później starał się zagrać prostopadle na prawą stronę, ale piłka odbiła się od Miłosza Trojaka i wylądowała pod nogami Jesusa Imaza. Hiszpan znalazł się w idealnej okazji do podwyższenia prowadzenia. Zatrzymał go Xavier Dziekoński.
Korona odpowiedziała dobrą akcją. Z trudnej pozycji mocny strzał oddał Adrian Dalmau. Bramkarz gospodarzy sparował piłkę. Kilka chwil później Sławomir Abramowicz zatrzymał uderzenie Pedro Nuno z dystansu.
Korona starała się podchodzić wysoko pressingiem. Grała nieźle. Tuż przed zejściem do szatni gospodarze przeprowadzili jednak koronkową akcję w polu karnym Korony. Podopieczni Adriana Siemieńca z łatwością wymielili trzy podania, a przed kolejną szansą stanął Jesus Imaz. Znów czujny był Xavier Dziekoński.
Korona odważnie zaczęła drugą połowę. W 49. minucie Marcel Pięczek posłał bardzo dobre dośrodkowanie z lewej strony na długi słupek. Tam idealnie w tempo nabiegł Adrian Dalmau, który strzałem z głowy doprowadził do remisu.
Podopieczni Jacka Zielińskiego nie cieszyli się jednak zbyt długo. Jagiellonia błyskawicznie wróciła na prowadzenie. Adrian Dieguez posłał długie podanie za linię obrony. Kielczanie nie utrzymali linii, a sytuację sam na sam z zimną krwią wykorzystał Jesus Imaz.
CO ZA FRAGMENT MECZU W BIAŁYMSTOKU! 🤯 Dwa gole w nieco ponad minutę! ⏰ Najpierw Adrian Dalmau dla @Korona_Kielce, potem prowadzenie @Jagiellonia1920 przywrócił Jesus Imaz! 💥
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrTue pic.twitter.com/XZRL9oTOca
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 27, 2024
Korona dalej nie grała źle, ale w 67. minucie Jagiellonia zdobyła trzeciego gola. Gospodarze wykonywali stały fragment. Miłosz Trojak wybił piłkę na linię szesnastki. Tam stał Darko Czurlinow, który popisał się przepięknym strzałem.
𝐃𝐀𝐑𝐊𝐎 𝐂𝐙𝐔𝐑𝐋𝐈𝐍𝐎𝐖! 🔥🎯 Ależ zmieścił tę piłkę zawodnik @Jagiellonia1920! 👌
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/3vQdqgO1eO
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 27, 2024
Podopieczni Jacka Zielińskiego dalej walczyli, ale Jagiellonia starała się utrzymywać ich jak najdalej od własnego pola karnego. W 80. minucie kielczanie mogli złapać kontakt. Najpierw dobrej akcji Wiktor Długosz nie zdołał zamknąć dobrej akcji strzałem. Za chwilę mocno z trudnej pozycji strzelił Mariusz Fornalczyk, ale na posterunku był Sławomir Abramowicz. Do końca nic się nie zmieniło. Dla mistrza Polski był to ósmy mecz z rzędu bez porażki.
Korona z 12 punktami na koncie zajmuje ostatnie bezpieczne, 15. miejsce. Podopieczni Jacka Zielińskiego nie wracają do Kielc. Z Białegostoku jadą do Opalenicy, gdzie będą przygotowywać się do środowego meczu z Lechem II Poznań w 1/16 finału Pucharu Polski.
Jagiellonia Białystok – Korona Kielce 3:1 (1:1)
Bramki: Nene 10’, Imaz 51’, Czurlinow 67’– Dalmau 49’
Jagiellonia: Abramowicz – Sacek, Stojinović, Dieguez, Moutinho – Nene (63’ Kubicki), Romanczuk, Hansen (73’ Kovacik) – Imaz (73’ Silva), Pululu (86′ Rybak), Czurlinow (86′ Polak)
Korona: Dziekoński – Zator, Trojak, Resta (57’ Matuszewski) – Zwoźny (71’ Błanik), Hofmeister, Nuno (71’ Remacle), Pięczek – Długosz, Dalmau (71’ Szykawka) Fornalczyk (86′ Nagamatsu)
Żółte kartki: Silva – Fornalczyk, Hofmeister