Szczypiornistki Suzuki Korony Handball udanie zakończyły zmagania w 2025 roku. W sobotnim meczu 11. kolejki Ligi Centralnej pokonały przed własną publicznością SMS ZPRP I Płock 36:22.

Podopieczne Szymona Żaby-Żabińskiego były zdecydowanymi faworytkami. Drużyna z Mazowsza jeszcze nie zdobyła choćby punktu w tym sezonie.

Kielczanki zaczęły od prowadzenia 5:1. W pierwszej części utrzymywały sześciobramkową przewagę. na przerwę schodziły przy wyniku 20:14. Tuż po wznowieniu dołożyły do niej jeszcze kilka trafień.

Najskuteczniejsza – z ośmioma golami na koncie – była Julia Grzesista. Nagroda MVP powędrowała do Nikoli Leśniak.

– Cieszymy się, że rok i rundę kończymy zwycięstwem, które daje nam drugie miejsce w Lidze Centralnej. Nie zawsze to wygląda tak, jak my byśmy chcieli, ale najważniejsze są trzy punkty. Cieszy fakt, że wszystkie dziewczyny zagrały. Wprowadziliśmy też dużo juniorek. Wielkiej różnicy poziomów w trakcie meczu nie dało się zauważyć. Cały mecz był pod naszą kontrolą. Może w pierwszej połowie troszkę za dużo pozwoliliśmy rywalkom w ataku, ale w drugiej już niektóre mankamenty zostały poprawione i cieszymy się z okazałego zwycięstwa – powiedział trener Szymon Żaba-Żabiński.

Suzuki Korona Handball zakończyła rundę na drugim miejscu w tabeli Ligi Centralnej. Ma na koncie 25 punktów – o dwa mniej od ELMAS-KPS APR Radom. Runda rewanżowa ruszy w drugi weekend stycznia. Kielczanki zagrają wtedy w hali przy ulicy Krakowskiej z Handball AZS AWF Warszawa.