Piłkarz ręczny Industrii Kielce Benoit Kounkoud, który spędził dwa dni w areszcie, w czwartkowy wieczór wrócił do stolicy Świętokrzyskiego. Sprawa, w której młoda kobieta oskarżyła go o próbę gwałtu, dalej jest wyjaśniana przez francuski wymiar sprawiedliwości. Do tej pory zawodnik nie usłyszał żadnych zarzutów. Klub podjął decyzję, że prawoskrzydłowy nie będzie reprezentował drużyny w meczach do momentu rozstrzygnięcia sprawy. 

Benoit Kounkoud został zatrzymany wtorkowy poranek w jednym z paryskich klubów nocnych, w którym świętował zdobycie mistrzostwa Europy. Jak podały francuskie media, młoda kobieta oskarżyła go o próbę dokonania gwałtu.

26-latek opuścił areszt w środowy wieczór. Według pierwszych przekazów, zakwestionował zeznania kobiety i nie przyznaje się do winy. W czwartek składał kolejne zeznania, a po tym mógł wrócić do Kielc.

20-krotny mistrz Polski postanowił, że zawodnik „został odsunięty od reprezentowania barw klubu w meczach naszej drużyny do czasu wyjaśnienia sprawy przez władze francuskie”.

W sobotę podopieczni Tałanta Dujszebajewa rozpoczną zmagania w drugiej części sezonu. W wyjazdowym meczu 18. serii Orlen Superligi zmierzą się z Grupą Azoty Unią Tarnów (godz. 15).