Przeczytaj także
W tym tygodniu w dziesięciu kieleckich lokalach będzie można zjeść pyszne tatary i golonki, przy okazji zdobywając zniżki na sobotni seans w kinie Fenomen. Wszystko w ramach I Festiwalach Tatarowo-Golonkowych Jawnożerców im. Pawła Kotwicy. W ten sposób przyjaciele chcą uhonorować świetnego dziennikarza sportowego „Echa Dnia”, zmarłego podczas ubiegłorocznego Final4 w Kolonii.
Paweł Kotwica był jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym specjalistą od piłki ręcznej w Polsce. Jego śmierć poruszyła nie tylko sportowy świat. Odszedł podczas finału Ligi Mistrzów między Industrią Kielce a Magdeburgiem. Minimalna porażka drużyny Tałanta Dujszebajewa po dogrywce nie miała żadnego znaczenia przy tej olbrzymiej stracie.
Pamięć o Pawle jednak trwa. Poza piłką ręczną jego największą pasją były właśnie kulinaria.
– Nie tylko sam świetnie gotował, ale również uwielbiał biesiadować. Jednymi z jego ulubionych potraw były golonka i tatar. Stąd nazwa festiwalu – mówi Michał Skoczek ze Street Food Polska, organizator wydarzenia, do którego dołączyły się kieleckie media, w tym nasz portal.
– Paweł uwielbiał robić wszelkiego rodzaju pieczywa. Chałki, bułki, chleby w jego wykonaniu były przepyszne. Pomysł z festiwalem jest fantastyczny. Jesteśmy wzruszone i zachwycone – mówią Kamila Tofil i Monika Kotwica, siostry Pawła.
Do udziału w pierwszej edycji Festiwalu Tatarowo-Golonkowych Jawnożerców im. Pawła Kotwicy zaproszone zostały restauracje, w których Paweł lubił bywać i znał szefów kuchni, bądź właścicieli: Monte Carlo, Applause, Fuji, Rockabilly, Prosiaczek, Fragola, Luzztro, Słodko Gorzko, Plejada, Tapas.
To w nich od poniedziałku, 11 marca do piątku, 15 marca serwowane będą golonki oraz befsztyki tatarskie w specjalnych cenach.
To nie wszystko, podsumowanie wydarzenia odbędzie się w sobotę, 16 marca w kinie Fenomen w Wojewódzkim Domu Kultury. Wyświetlony zostanie film o Pawle, a także jego ulubione pozycje, czyli „Rejs” i „Miś”.
W każdym z festiwalowych lokali będzie można zbierać punkty za wizytę. Po zebraniu minimum pięciu, bilet na sobotni seans będzie kosztować jedyne 10 złotych.