Kuzera zostaje, Dziekoński będzie wykupiony. Karol Jakubczyk: Jeśli dopniemy pewne ruchy, to kibice będą zadowoleni - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Kuzera zostaje, Dziekoński będzie wykupiony. Karol Jakubczyk: Jeśli dopniemy pewne ruchy, to kibice będą zadowoleni

Przeczytaj także

Kamil Kuzera zostaje na stanowisku trenera, Xavier Dziekoński zostanie wykupiony z Rakowa Częstochowa, wątpliwa jest przyszłość Pawła Golańskiego w roli dyrektora sportowego Korony Kielce. To najważniejsze wnioski po krótkim briefingu prasowym, podczas którego poinformowano o zmianach w „żółto-czerwonym” klubie.

Korona S.A. ma nową radę nadzorczą. Jej nowym przewodniczącym został adwokat Krzysztof Hajdamowicz. W skład gremium weszli również: doradca podatkowy Ewelina Włodarczyk oraz prawnicy Anna Wierzchowska i Karol Jakubczyk. Ten ostatni został oddelegowany do tymczasowego prezesa spółki. –  Zdecydowanie się na prowadzenie klubu sportowego nie było łatwą decyzją. Moje doświadczenie z piłką jest duże, ale przed nami ogromne wyzwanie. Już wcześniej kontaktowałem się z ustępującym prezesem Łukaszem Jabłońskim. Nasze wielogodzinne rozmowy były owocne. On zostawił klub w dobrej kondycji sportowej, mamy bardzo dobre zaplecze. Jego wiedza pozwoli nam przygotować drużynę do startu w ekstraklasie. Plan krótko-, średnio- i długoterminowy będziemy przedstawiać w najbliższym czasie – wyjaśnia Karol Jakubczyk.

37-letni prawnik ma doświadczenie piłkarskie. W młodości grał m.in. w drużynach młodzieżowych Korony. Zawodowo współpracował m.in. ze Świętokrzyskim Związkiem Piłki Nożnej. – Podejmuję się tego wyzwania, bo kocham to miasto i ten klub. Rozmawiałem z rodziną i ona pytała: co ty robisz? Masz mnóstwo pracy, a teraz bierzesz na barki coś ciężkiego. Sam prezes Jabłoński powiedział, abym przemyślał tę decyzję. Odczuwam to. Niczego nie zostawiamy przypadkowi. Podejmujemy stosowne kroki. Staramy się robić to bardzo płynnie. Nasze plany ogłosimy w przyszłym tygodniu. Zobaczymy, jaki mamy budżet i na co możemy sobie pozwolić. Zrobimy wszystko, aby nie ucierpiał pion sportowy. Chcemy zoptymalizować wydatki. Bardzo ważny będzie audyt, który mamy do wykonania. Sezon jest długi, ale przygotowania krótkie. Zrobimy wszystko, aby finanse klubu nie były kością niezgody wśród mieszkańców. Zapoznam się z kontraktami, umowami sponsorskimi. Sam będę usilnie starał się, aby znaleźć nowych partnerów. Chciałbym, aby klub wszedł na jeszcze wyższy poziom – tłumaczy tymczasowy prezes kieleckiego klubu.

Do uporządkowania jest kilka kwestii. Jak już informowaliśmy, niepewny jest los Pawła Golańskiego jako dyrektora sportowego. Nowe władze klubu nie udzieliły w tym zakresie jednoznacznej odpowiedzi.

– Dopiero obejmuję obowiązki. Każdy chciałby otaczać się zaufanymi ludźmi. Wiemy, że jest kontrakt. Nie mówię tak, nie mówię nie, bo to byłoby nieprofesjonalne. O strukturach klubu poinformował mnie prezes Łukasz Jabłoński. W kilka godzin nie pozna się wszystkiego. Uważam, że funkcja dyrektora sportowego jest potrzebna w klubie. Widzieliśmy, jakie dobre transfery zrobił Paweł Golański. Jego pracę oceniam pozytywnie. Teraz będziemy rozmawiać. Za kilka dni będziemy wszystko wiedzieć – mówi Karol Jakubczyk.

Zespół w nowym sezonie dalej będzie prowadził Kamil Kuzera, chociaż najprawdopodobniej ze zmienionym sztabem szkoleniowym.

– Trener Kuzera zostaje. Ma ważny kontrakt. Kwestie innych zmian będziemy dopiero omawiać. Utrzymał klub, walczył do końca. Poświęcił temu bardzo dużo zdrowia. Styl gry będzie musiał się zmienić. Miałem spotkanie ze szkoleniowcem. Muszę poznać jego pomysł na to wszystko. Jestem w stanie porozumieć się w sprawie zmian w sztabie. Wszystko przedstawimy w kolejnych dniach. Mam prośbę do kibiców, aby go wpierali. Końcówka sezonu kosztowała wszystkich bardzo dużo. Oby okres przygotowawczy odbywał się ze wsparciem mediów i kibiców – wyjaśnia tymczasowy prezes.

Kolejny krok to przedłużenie wygasających umów. To grono jest mocno uszczuplone. Na razie na liście znajdują się Bartosz Kwiecień i Marcus Godinho (klub obiecał mu umowę po odniesieniu poważnego urazu). Na tej liście był jeszcze Jacek Podgórski, ale on porozumiał się już z Miedzią Legnica.

–  W tym momencie mamy zakończonych 13 kontraktów. Nie wszystkie będą kontynuowane. Przygoda z niektórymi zawodnikami zostanie zakończona. Na pewno klub się z nimi odpowiednio pożegna i podziękuję za współpracę. Mamy ograniczone możliwości płacowe. Nie wiemy, jakie oczekiwania finansowe będą mieli gracze, z którymi będziemy negocjować przedłużenie umów. Nie możemy zachwiać pewnych rzeczy. Jakub Łukowski postanowił odejść do Widzewa. Wiem, jaki kontrakt z Miedzi Legnica miał Jacek Podgórski. Do tej pory prowadziłem nieformalne rozmowy, tak samo badałem rynek. Czas nagli. Musimy się zabezpieczać. Mamy kilka rozmów na przyszły tydzień. Jeśli dopniemy te ruchy, to kibice będą zadowoleni – informuje Karol Jakubczyk.

Nowe władze Korony zamierzają wykupić Xaviera Dziekońskiego z Rakowa Częstochowa. Mają na to czas do połowy czerwca.

– Klub zrobi wszystko, aby został wykupiony. On na to zasłużył. Był wartością dodaną. Pomógł w utrzymaniu. Zgromadzimy odpowiednie środki – kwituje Karol Jakubczyk.

Przeczytaj także