Dalibor Takacz uporał się z problemami z rozcięgnem podeszwowym i jest do dyspozycji sztabu szkoleniowego Korony Kielce na sobotni mecz z Ruchem Chorzów na Suzuki Arenie.
Jak już informowaliśmy, w najbliższej kolejce „Żółto-Czerwonym” nie pomoże Marius Briceag, który opuścił już poprzednie spotkanie w Białymstoku. Rumun ma problem z plecami. Ten towarzyszy mu od dłuższego czasu, ale teraz uniemożliwia grę.
W sobotę na boisku powinniśmy zobaczyć Martina Remacle’a, który ostatni pojedynek zakończył z urazem mięśnia przywodziciela uda. Uszkodzenia nie okazały się zbyt duże i po kilku dniach odpoczynku Belg przystąpił do treningu. – Martin jest w stu procentach gotowy do gry – mówi Kamil Kuzera.
Szkoleniowiec Korony zyskuje kolejną alternatywę w środku pola. Do kadry wraca Dalibor Takacz, który opuścił cztery mecze z powodu odnowionego urazu rozcięgna podeszwowego. Słowak ostatni raz zagrał w przegranym spotkaniu z Wartą Poznań w Grodzisku Wielkopolskim.
Z gry wypadł również Konrad Forenc, który doznał urazu łokcia. Co ciekawe, Kamil Kuzera przyznał, że zastanawiał się nad zmianą w bramce na finisz sezonu.
Sobotni mecz Korona – Ruch na Suzuki Arenie rozpocznie się o godz. 15.
fot. Paweł Jańczyk