Lijewski: W tych okolicznościach, przy tych kontuzjach, ten remis bierzemy jak zwycięstwo - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Lijewski: W tych okolicznościach, przy tych kontuzjach, ten remis bierzemy jak zwycięstwo

Przeczytaj także

– Nie udało się wygrać, ale ten jeden punkt – w takich okolicznościach, gdzie mamy tyle urazów – bierzemy jak zwycięstwo – powiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce po remisie w Aalborgu.

Obie drużyny stworzyły świetne widowisko w spotkaniu, przed którym praktycznie wszystko było jasne w grupie A. Gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 5:1, ale kielczanie bardzo dobrze bronili, a w ataku pozwalali sobie na sporą improwizację. Skuteczną. To oni przejęli inicjatywę. Mimo gry w mocno okrojonym składzie, prowadzili nawet pięcioma golami. W końcówce stracili Dylana Nahiego, który otrzymał czerwona kartkę. Gospodarze ich doszli, ale punkt zdobyty w Danii ma swoją wartość.

– Poza paroma pierwszymi minutami, w których Aalborg nas kontrował po naszych błędach, to pozostała część meczu była bardzo wyrównana. Graliśmy niezłe zawody, szczególnie w obronie. Chcieliśmy się im zrewanżować za porażkę w Hali Legionów. – Nie udało się wygrać, ale ten jeden punkt – w takich okolicznościach, gdzie mamy tyle urazów – bierzemy jak zwycięstwo – przyznał Krzysztof Lijewski.

To był bardzo fajny mecz do oglądania. Super walczyliśmy. Prowadziliśmy przez większą część spotkania. Szkoda, że nie udało się wygrać. Szacunek dla chłopaków. Mamy sporo kontuzji, a dzisiaj doszła jeszcze czerwona kartka, ale walczyliśmy do samego końca – tłumaczył Alex Dujszebajew, kapitan kieleckiego zespołu.

Industria Kielce zajęła czwarte miejsce w grupie. W 1/8 finału zmierzy się z kimś z dwójki GOG/Montpellier. Jeśli nie będzie sensacji, to jej rywalem będzie wicemistrz Francji. W ćwierćfinale na zwycięzcę będzie czekać Barcelona. Wszystko wyjaśni się w czwartek późnym wieczorem.

– Nie będziemy kalkulować i marzyć z kim mamy grać. Czekamy na rozstrzygnięcia. GOG i Montpellier są dobrymi ekipami, które są w stanie nawiązać walkę z każdym. Na pewno postawią wymagające warunki – zakończył Krzysztof Lijewski.

Teraz spore grono zawodników Industrii Kielce rozjedzie się na zgrupowania zespołów narodowych. Kilku z nich zagra w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich.

Przeczytaj także