– Gdyby negocjacje miały zakończyć się jutro, to właścicielem Korony Kielce będzie Łukasz Maciejczyk – powiedział Maciej Bursztein, lider klubu Perspektywy, który w niedzielę był gościem „Kanału Sportowego”.

Sobota była ważnym dniem dla Korony. Podopieczni Jacka Zielińskiego pokonali przed własną publicznością Śląsk Wrocław 2:0, czym zrobili kolejny krok w stronę utrzymania.

Przed i w trakcie spotkania odbyło się sporo kuluarowych rozmów dotyczących właścicielskich losów klubu. Z kilkoma radnymi z różnych klubów rozmawiał Łukasz Maciejczyk. Właściciel firmy Magnus Tobacco w poniedziałek ma złożyć ofertę na zakup 99 procent akcji „żółto-czerwonej” spółki. Według pojawiających się głosów, na warunkach mocno zbliżonych do Mariusza Siewierskiego i zgromadzonych wokół niego inwestorów. Podstawowe założenia to sto tysięcy złotych za zakup plus obowiązek przekazania sześciu milionów złotych do końca trwającego sezonu. 

Podczas spotkania swoje zdanie w sprawie sprzedaży klubu zabrali również kibice, który wywiesili transparent o treści: „JEST INWESTOR LUDZIOM ZNANY. RADO MIASTA, NIE DAJ PLAMY”. Fani kieleckiej drużyny nie kryją, że wolą, aby Korona trafiła w ręce lokalnego biznesmena.

W poniedziałek Łukasz Maciejczyk ma spotkać się z władzami miasta i przedstawić oficjalna ofertę, a tym samym rozpocząć proces negocjacyjny. Po tym może zabrać oficjalnie głos i podzielić się z kibicami swoimi planami na klub. W grze dalej jest Mariusz Siewierski, który w środę do Kielc ma przyjechać z Cezarym Kucharskim. Były piłkarz, aktualnie menadżer piłkarski, ma być jednym z inwestorów projektu. Pozostali nie zamierzają się ujawniać.

W niedzielę głos w sprawie sprzedaży Korony zabrał Maciej Bursztein. Lider Perspektyw, koalicyjnego klubu w Radzie Miasta, przyznał, że w tym momencie na czoło w wyścigu o przejęcie „żółto-czerwonych” wysunął się Łukasz Maciejczyk.

– Przyglądam się temu wszystkiemu i analizuję sytuację. Arytmetyka w Radzie Miasta jest taka, że na naszym klubie ciąży decyzja o tym, który inwestor kupi klub. Po sobocie, po moim spotkaniu oraz kilku radnych z Łukaszem Maciejczykiem, wiele wskazuje na to, że skończy się zakupem Korony przez niego. W grze jest grupa inwestorów, można ją nazwać „tajemniczą”. Reprezentuje ją Mariusz Siewierski, który w tym tygodniu również przyjdzie do Kielc i będzie starał się przekonać radnych do swojej opcji – wyjaśniał Maciej Bursztein.

Lider Perspektyw przyznał, że dzięki dwóm zbliżonym ofertom, miasto będzie mogło poprawić negocjacyjne warunki. Decyzja o sprzedaży Korony konkretnemu podmiotowi zapewne zostanie podjęta w pierwszych dniach marca.

fot. Michał Stańczyk