Przeczytaj także
20-krotny mistrz Polski z Kielc po raz drugi z rzędu i trzeci w historii zagra w Klubowych Mistrzostwach Światach. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa znają już wszystkich rywali, z którymi na początku listopada zagrają w arabskim Damman.
Kielczanie rywalizowali w Super Globe w 2016 i 2022 roku. W obu przypadkach wracali z brązowym medalem. W listopadzie tego roku będą mogli powalczyć o coś więcej. Przede wszystkim o spory zastrzyk gotówki, bo zwycięzca może liczyć na nagrodę w wysokości około pół miliona dolarów.
W turnieju weźmie udział 12 zespołów, wśród nich najlepsze drużyny ze wszystkich kontynentów. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa otrzymali automatyczną nominację jako finalista Ligi Mistrzów. Magdeburg pojedzie do Arabii Saudyjskiej jako obrońca trofeum. Podopieczni Benneta Wiegerta wygrali dwie ostatnie edycje Super Globe.
Oprócz tych zespołów w rywalizacji wezmą udział bahrańskie Al-Najma, egipskie Al-Ahly, argentyńskie San Fernando HB oraz amerykańskie San Francisco CalHeat. IHF przyznała „dzikie karty” Barcelonie i Fuchse.
Stawkę uzupełniły australijskie Queensland oraz dwa kluby arabskie: Khaleej i Al-Noor, które przystąpią do rywalizacji w roli gospodarzy.
Niebawem zespoły zostaną rozlosowane do czterech czterozespołowych grup. Ich zwycięzcy awansują do półfinałów.
Stawką Super Globe, obok prestiżu, jest też walka o solidny zastrzyk finansowy. W poprzednich latach triumfator rozgrywek mógł liczyć nawet na 500 tysięcy dolarów nagrody. Rywalizacja w Arabii Saudyjskiej potrwa od 7 do 11 listopada.