W sobotę, w pierwszym meczu rundy rewanżowej sezonu zasadniczego Orlen Superligi, Industria Kielce zagra na wyjeździe z trzecim Chrobrym Głogów. Mistrzowie Polski pierwszy raz w historii zaprezentują się w hali w Zielonej Górze.
Zmiana lokalizacji wynika z braku dostępności obiektu w Głogowie w terminie tego spotkania. Mecz odbędzie się w oddalonej o 60 kilometrów Hali Widowiskowo-Sportowej CRS.
Będzie to debiut zespołu Industrii Kielce w Zielonej Górze. Tamtejszą halę zna jednak Krzysztof Lijewski, który zagrał w niej mecz eliminacji Euro 2012 ze Słowenią. W marcu 2011 roku „biało-czerwoni” wygrali 32:27. – Graliśmy jeszcze z Urosem Zormanem. Co najważniejsze, wygraliśmy. Pamiętam, że tamtejsza hala jest bardzo fajna. Liczę, że teraz kibice również dopiszą – wyjaśnia drugi trener mistrza Polski, który rzucił dwie bramki w tamtym spotkaniu.
Chrobry utrzymuje formę z poprzedniego sezonu. Nie jest już czarnym koniem rozgrywek, tylko na dobre zadomowił się w ligowej czołówce. Po pierwszej części sezonu zasadniczego zajmuje trzecie miejsce z 27 punktami na koncie – dwa mniej mają pozostali kandydaci do brązowego medalu, a więc Górnik Zabrze i Azoty Puławy. W tym sezonie zespół z Dolnego Śląska wrócił po wielu latach do pucharów. W Lidze Europejskiej zbiera raczej solidną naukę. Zdobył punkt w dotychczasowych pięciu spotkaniach, remisując na wyjeździe z rumuńską CSM Constanta 29:29. W miniony wtorek przegrał u siebie ze Sportingiem Lizbona 22:35.
– Wydaje mi się, że drużyna z Głogowa z meczu na mecz gra coraz lepiej. Prezentują się bardzo solidnie w naszej lidze. Dodatkowo w tym sezonie grają w europejskich pucharach. Jeżeli potrafią zdobywać punkty w Europie, to mogą się też pokusić o dobry występ z mistrzem Polski – mówi Krzysztof Lijewski.
W pierwszym meczu sezonu Industria Kielce pokonała Chrobrego 44:24. Tym razem nie musi być to spacerek, o czym mówi Szymon Wiaderny.
– Głogów gra w tym sezonie naprawdę niesamowicie. Są na trzecim miejscu. Myślę, że mało osób się tego spodziewało. Brawa im za to. Na pewno to będzie ciężki mecz, szczególnie, że zagramy dwa dni po spotkaniu w Lidze Mistrzów – przyznaje 20-letni lewoskrzydłowy.
Sobotnie spotkanie z Chrobrym w Zielonej Górze rozpocznie się o godz. 20. Transmisja w Polsacie Sport News.
tekst: Jakub Orawiec, fot. Anna Benicewicz-Miazga