Ziścił się czarny scenariusz w przypadku urazu Radosława Sewerysia. Badania w Polsce wykazały zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w kolenie i uszkodzenie łękotek. 21-latek w najbliższych dniach przejdzie zabieg, po którym czeka go kilkumiesięczna rehabilitacja.

Zawodnik, który zimą wrócił z wypożyczenia do drugoligowej Polonii Bytom, doznał urazu w bezbramkowo zremisowanym sparingu z koreańskim Gangwon FC. Bez kontaktu z przeciwnikiem jego noga została w twardej murawie, a zablokowane kolano uciekło do środka. Od początku było wiadomo, że doszło do poważnej kontuzji.

Stoper opuścił zgrupowanie i szczegółowe badania przeszedł w Polsce. Jest po kilku konsultacjach. Doznał jednego z najpoważniejszych urazów stawu kolanowego, po którym do pełni zdrowia wraca się od sześciu do dziewięciu miesięcy. Uszkodzeniu uległo nie tylko więzadło krzyżowe przednie, ale również łękotki.

W najbliższych dniach Radosław Seweryś przejdzie zabieg rekonstrukcji.