– Jestem dumny, że mogę grać w jednym z najlepszych klubów na świecie – mówi Theo Monar, nowy obrotowy Industrii Kielce.
23-letni Francuz trafił do stolicy Świętokrzyskiego razem z hiszpańskim prawym rozgrywającym Jorge Maquedą (obecnie przebywa na igrzyskach olimpijskich) z Nantes w ramach wymiany za Nicolasa Tournata. Młody obrotowy w pierwszym zespole HBC zadebiutował w sezonie 2019/20. Od tego czasu uzbierał ponad 300 występów.
Poprzednie rozgrywki były dla niego najlepsze pod względem strzeleckim. W StarLigue rzucił 102 bramki w 29 meczach, był czwartym najlepszym strzelcem zespołu. Ma za sobą występy w reprezentacji Francji. – Po pierwszych dniach, czuję się bardzo dobrze w Kielcach. Przyjąłem tę propozycję, bo to dla mnie świetna szansa na rozwój. Jestem dumny, że mogę grać w jednym z najlepszych klubów na świecie. Jestem gotowy dać z siebie wszystko – wyjaśnia Theo Monar.
Mierzący 198 centymetrów zawodnik gra po obu stronach boiska. Mimo swoich warunków fizycznych jest szybki, co umie wykorzystać w kontratakach. – Jestem uniwersalnym zawodnikiem, mogę grać zarówno w ataku, jak i obronie. Muszę nauczyć się stylu gry Kielc, ale jestem pewien, że dam radę – mówi 23-letni kołowy.
Theo Monar zastąpi w kadrze Nicolasa Tournata. Jak przyznaje, jest gotowy na takie wyzwanie. – Jestem tu, żeby dać z siebie wszystko, bez względu na to kto grał wcześniej na mojej pozycji. Jestem szczęśliwy, że mogę występować z tak dobrymi zawodnikami. Nie mogę doczekać się startu rozgrywek, aby poczuć atmosferę tej wyjątkowej hali – tłumaczy Theo Monar.
W taktyce Tałanta Dujszebajewa jednym z kluczowych elementów jest współpraca z kołem. Kielecki szkoleniowiec świetnie potrafi rozwijać zawodników grających na tej pozycji.
– To znakomity trener. U niego zawsze grali świetni obrotowi. Julen Aginagalde jest jednym z moich ulubionych graczy na tej pozycji. Będę szczęśliwy, kiedy dzięki ciężkiej pracy pod okiem tego szkoleniowca zbliżę się do jego poziomu – kwituje nowy nabytek Industrii Kielce.
Industria Kielce rozpoczęła przygotowania w okrojonym składzie. Na treningu jeden junior
fot. Anna Benicewicz-Miazga
